zaaaak, ja akurat kolejne wakacje zamierzam ogarnąć tanim przelotem (550 PLN

) i skuterem na miejscu.
trzeba przekalkulować na ile opyla się targać kampera, płacić autostrady i postoje, spalać wachę, i w końcu płacić chore ceny kempingowe w porównaniu do opcji lot/skuter czy nawet auto lokalnie.
szczególnie, jak mówimy o szczycie sezonu (mnie to dotyczy - muszę w sierpniu, bo dzieci szkolne mam), no a ceny wtedy... wiadomo :/
śpię 25km od spotu, w L'estartit, gdzie w szczycie sezonu dom na 6 osób z basenem (i widokiem!) obczaiłam za 25euro/dzień/osobę.
nietanio może, ale inne były jeszcze tylko drożej
co do Sycylii, to koleżankę wysłałam w ubiegłym tygodniu do Lo Stagnone.
w lagunie płytko i mega płytko - pod kolana... także na freestyle trochu słabo... choć pewnie można wybić dalej wychodząc z laguny (koleżanka doskonaląca się, więc w jej zasięgu głębiej nie było

).
jest jakiś temat z osadzaniem się piasku przy wejściu do tej laguny od strony morza i woda nie napływa, jak powinna. nie wiadomo na ile to rzecz okresowa.
robi się tam przyjemna stabilna termika po południu, na duże rozmiary (teraz było na 14!). ale od lokalesów wiadomo, że na wakacje to akurat raczej słabo z wiatrem...
i tu dla mnie też rozczarowanie, bo się troszku tym kierunkiem jarałam.
czeska baza jednak podobno mega sympatyczni ludzie i choćby dla nich warto tam wbijać
może to kierunek na progno i tyle!
a autor wątku chyba pytał o Sardynię... to ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... w tym temacie - daje!