robin, władza to już dawno odpuściła, interweniowali miejscowi, którym auta wjeżdżały na pole i wędkarze, którzy nota bene też wjeżdżali.
Formalnie będzie to trudne do przejścia - szkoda czasu na dreptanie po urzędach. Żaglówki pływają i podobno każda musi mieć pozwolenie do wglądu na pokładzie
Lans? może masz rację, może trochę za wcześnie, jakoś miłe ostatnio przyjęcie przez okoliczną ludność mnie sprowokowało.
Idzie zima, powalczymy w legalu na polach w Studzionce. Byle do wiosny, dzięki za chyba słuszną uwagę, K
ps. atmosfera jest ok. moi sąsiedzi wiedzą, że ja też tu pływam, że sprzątam syf po wędkarzach i podejrzewam, że kablowanie się już nie powtórzy.