KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam wszystkich mam problem ze zwyklym skokiem. Postaram sie opisac co i jak. Zatem, plynę prawym halsem zacinam latawiec z okolo godziny 1 tak zeby przeszedl przez zenit, czuje ze mnie wyciaga i blyskawicznie zacinam latawiec tak aby wrocil do zenitu. Mimo wszystko latawiec ciagnie mnie w lewo i do gory, zamiast tylko do gory, Przez to wyciaganie w lewo i do gory moja sylwetka dziwnie sie rotuje, w ogole mam problem z wyladowaniem. Taki dziwny skok ma u mnie miejsce mniej wiecej co drugi. Polowa skokow jest normalnych, latawiec fajnie ciagnie w gore, elegancko laduje. Myslalem, myslalem i nie mam pojecia co robie zle

skup się
rób to sam ale 2 razy szybciej
ale ja się nie znam

sorka za zly dzial, niech jakis admin przeniesie jesli mozna, sory za problem.

averse pisze:sorka za zly dzial, niech jakis admin przeniesie jesli mozna, sory za problem.

Skoki
2 część jest już poważnie 2 razy szybciej i będziesz Małysz

do tego jeszcze spróbuj dodać krawędź i w ogóle bedzie malysz. chodzi o to zeby w odpowiednim momencie zaciąć deską (jak juz zaczniesz kierować latawiec z 1>11 powiedzmy) i trzymaj krawędz az do momentu wyrwania cie z wody. z początku bedzie ci sie to wydawało trudne i nie bedzie wychodziło zgranie latawiec-zaciecie dechą ale wszystko przyjdzie z czasem.