KITEFORUM.PL - kitesurfing

czesc.
pisze w imieniu kumpla - Grzecha ktory na ta chwilę nie dostepu do neta.
był w ostatni weekend na kaprze, i jakoś przez przypadek zostawił bar od SS REV. pływal po lewiej stronie kampingu Kaper na wysokości sanitariatów.
dla uczciwego znalazcy znaleźne

podaje tel do Grzecha 0512307759

pozdrawiam.

Chodzi o bar 55 cm do reva.
Pozostawiony na plaży przy pomarańczowych apartamentach lub w okolicy przyczep gdzieś na ziemi.

Bar charakterystyczny bo przerabiany. Można go poznać po przeniesionym depowerze nad bar.
Jezeli ktos gdzies trafi prośba o info.

Przepraszam za spam, do "zaginionych" juz dodałem
Pozdrawiam

na plazy nie został bo byśmy widzieli... to Ty pływałeś na tym revie?

ale na ktorym bo revow i w tym tygodniu i w zeszlym bylo troche

czerwono czarny

kofly pisze:czerwono czarny

a takich to ja widzialem 3 w oba weekendy na kaprze
2 x 13m i 1 x 9m.
grzecha to 9m ale w ta niedz to na 9 plywal kuba

march_in pisze:

kofly pisze:czerwono czarny

a takich to ja widzialem 3 w oba weekendy na kaprze
2 x 13m i 1 x 9m.
grzecha to 9m ale w ta niedz to na 9 plywal kuba

Tak jak marcin pisze.
Ja plywalem caly piatek, pozniej zostawiłęm kubie latawke.
A co do baru to pewnie go juz nie zobacze.

march_in pisze:

kofly pisze:czerwono czarny

a takich to ja widzialem 3 w oba weekendy na kaprze
2 x 13m i 1 x 9m.
grzecha to 9m ale w ta niedz to na 9 plywal kuba

z tego co pamiętam to jedną 13 ściągałem z przyczepy nie zmiania to faktu ze na plaży baru nie widzieliśmy. Idźcie do tego fioletowego budynku przy kiblach (jakos to sie nazywa ale nie pamietam jak) oni tam naszego skima przetrzymywali chyba tydzien bez słowa...

KoFi pisze:

march_in pisze:

kofly pisze:czerwono czarny

a takich to ja widzialem 3 w oba weekendy na kaprze
2 x 13m i 1 x 9m.
grzecha to 9m ale w ta niedz to na 9 plywal kuba

z tego co pamiętam to jedną 13 ściągałem z przyczepy nie zmiania to faktu ze na plaży baru nie widzieliśmy. Idźcie do tego fioletowego budynku przy kiblach (jakos to sie nazywa ale nie pamietam jak) oni tam naszego skima przetrzymywali chyba tydzien bez słowa...

to nie mojego
grzecha tyz nie.
z tym na miejscu to problem maly bo my w wawie
jakbys cos slyszal dawaj znaka

ja narazie zjechałem do domu bo mnie choroba chwyciła ale jak tylko bede na miejscu to pogadam tu i tam i moze czegos sie dowiem

Bar się znalazł!
Przemiłej Pani wypoczywającej na kempingu Kaper serdecznie dziękuję !!!

Grzechu pisze:Bar się znalazł!
Przemiłej Pani wypoczywającej na kempingu Kaper serdecznie dziękuję !!!

Ja również sie ciesze że odnalazłam właściciela baru. Pozdrawiam

hip hip hura!