witam
Czekam na grube rękawice, i piankowe skarpety wszystko 5mm, mam nadzieje że jutro już będą!!!
A tak wogóle to czemu nie, już mnie szlak trafia jak nic sie nie dzieje !!!!!!!
Jechać można, nawet jak tylko na chwile na deche sie wskoczy.
CZA BYĆ TWARTKIM NIE MIENTKIM !!!!!!!
Jutro to odpada ale w sobote czemu nie.
Daj znać jak będziesz wiedział jak jedziesz.
no więc zaliczone pływanie sylwestrowe,wiało 12-16kt tj solidne 4B,ciepło w granicach 6C ,równiuteńki jak z suszarki wiatr SW.kulisy pływania niesamowite-unoszące się na powierzchni jeziora dwie olbrzymie połacie kry,wielkości boiska do siatkówki,oświetlane czasami promieniami słońca.używałem latawca 19.5 Gaastra GXR.moze trudno w to uwierzyc ale bylo mi ciepło.oczywiscie pływanie nieco asekuracyjne skoki 3-4m obroty,ale już bez ekscesów typu trenowanie kite loopów z gubieniem deski . PS popływalismy również w niedzielę - ekipa 7 osób.mam nadzieję że Pedro2 wstawi zdjęcia maybe tomorow?
ozesz kur** ja pier***, co ja widze. Mowi sie ze do kajta trzeba miec jaja, wiec pytanie, gdzie sie wasze mieszcza, owijacie je wokolo ud? Szkoda ze w tym czasie jezdzilem sobie na nartkach, nie opuscilbym takiego wydarzenia.
Spoko spoko!!!
Miedwie się nie poddaje!!! My też jeszcze popływamy, tylko obawiam się że u nas nie będzie aż tyle, lodu bo wogule nie ma mrozu, choć ostatnio było trochę też pływaliśmy (wtedy w stroju mikołaja). Hase ma zdjęcie więc może wstawić.