Cieplo jest od 1000 do 1500. Potem wszyscy narzekaja na chlod - szczegolnie, jesli konczy sie plywanie przy zachodzie slonca. Temp spada do 20st a temp odczuwalna jest jeszcze nizsza. Nie mialem ze soba zadnej pianki i dostalem anginy po 4 dniach pobytu. Ostatniego dnia jezdzilem z temp 38,8st.
Chcialbym napisac jeszcze, ze Sal to wyspa dla zaawansowanych kajciarzy. Jesli ktos szlifuje podstawowe triki KS to moze zapomniec o tej wyspie. Nie ma tutaj plaskiej wody. Czop na poludniu wyspy jest bolesny a zejscie do oceanu czesto nierealne:
Kajtbicz na wschodzie to spot z duza fala wiatrowa (do 3m wysokosci) - fala podobna do Quebra Mar tyle, ze blisko brzegu - cos nie wyjdzie i laduje sie na waziutkiej plazy z czesto wymielonym kajtem.
Zachodnie wybrzeze to tylko dla expertow. 100% offshore wiatr i zadnej asekuracji. Polnocne wybrzeze to klify i skaly.
Poza tym wszyscy turysci narzekali na brak atrakcji i upierdliwy pyl wulkaniczny unoszony przez wiatr. Lezakowanie na plazy konczy sie zwykle po godzinie piacho-biczowania

Pozostaje jedynie smazenie sie w zaciszu basenu hotelowego z basenem, w ktorym sie nikt nie kapie, bo jest tam oceaniczna woda.
Ja to widze, ze jest to wyspa dla hard-corowych rajderow bez towarzystwa rodzin.
Dlatego ja polecam wyjazdy KS w marcu z rodzina na Kanary. Kazdy znajdzie dla siebie atrakcje czy jest KS czy tez nie. Aby nie byc goloslownym, pochwale sie, ze lece wlasnie z rodzinka w lutym na Fuerteventure.