eee kurde ale sie temacik rozwinal - ja pisac to sie pisze, pozostaja tylko ze 3 kwestie do zalatwienia, takie drobne:
1.$$$
2.time
3.plec piekna
jesli te trzy rzeczy uda sie zgrac to smigam z wami, a jak nie to zostane w naszym pieknym kraju i posmigam na zestawie duzym lub malym, a teraz to juz smigam od jakichs 10 wezlow

bo mam swojego ukochanego spleena session ktorego baardzo polubilem
tak BTW to w tym sezonie na prawde nie ma co narzekac na wiatr, na razie kazdy wypad na polwysep, czy to leba czy to hel bylo plywanie i to calkiem calkiem
co do miejsca gdzie mielibysmy smigac to jest mi to w sumie obojetne, byle nie na RODOS bo tam raczej syf jesli chodzi o plywanie i nie tylko...