Ok 11g w nabrzeżu rewelacja na 9m; mala falka i nie kopało za dużo. Niestety, dohalsowałem się do Kamienicy, zagapiłem się w port, zaliczyłem glebę latawka przywaliła w wodę i rozdarcie na całym brycie; moja wina, na pokutę musiałem dodryfowć do nabrzeża (dobry kilometr). Co prawda bosman ze stanicy widząc taplający się dłuższy czas latawiec wysłał motorówkę WOPR (tam mają kursy), ale podziękowałem za pomoc, bo porcik był już 150m i grunt pod nogami (woda niska).
W sumie pływanko super

, niedosyt, że krótko i kite do remontu

.