Relacji nie bedzie, gdy jechalem do rewki, rozpadało się na dobre i w Rewce zjadłem zajebiste flaki i to był najlepszy kajtowy moment tego dnia....
Deszcz mnie pokonał...

z bolem serca sie przyznaje...
Za to jutro, nie zapowiada sie na jakikolwiek deszczyk, wiec bede dzielny....
Pozdr