Piotrbyku pisze:lodołamacz
Wszystko fajnie ale nie ma lekko.
Opowiem wam o lodolamaczu który bał sie lodu.
Dawno dawno temu stocznia za siedmioma akwenami retencyjnymi zbudowała żółty lodołamacz. Lodołamacz był bardzo fajny i każdy chcial sie zabrac lodołamaczem na przejażdzkę - poznać drogi morskie, nieprzetarte szlaki, poznac nieznany świat. W letnie słoneczne dni lodołamacz był pełny i kursował na maksymalnej mocy jakby miał stawić czoła całej artanktydzie a szczśliwi pasażerzy tanczyli i spiewali na pokładzie, inni pod pokładem robili co innego z upodobaniem. Wtem nadeszła zima. A wtedy zima to była taka zima że ja niemoge. Turysci zostali w domach, fabryki przestały brykać, a kapitan ciągle leżał nieprzytomny z zimna. Najgorsze że w tych wrunkach nie mógł działać facebook. Aktywne połaczenia były zerwane na wsyzstkich zamarzniętych portach. Wezwano lodołamacz.
cdn...