Silesian Team - WYJAZDY

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Awatar użytkownika
robinm
Posty: 1455
Rejestracja: 23 lut 2006, 21:15
Deska: Nobile, North
Latawiec: Nemesis, Bandit
Lokalizacja: Gliwice/Krk
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post24 gru 2010, 12:27

Szukam chętnych na wyjazd na Słowację na tydzień najchętniej zaraz po Nowym Roku.
Tydzień z żarciem i karnetem od 100E w zależności od hotelu czyli warto
Lokalizacja Mała Fatra - najlepsza miejscówka na wysokogórski snowkite.
Jak nie wieje wszystkie wyciągi za darmo przez 5 dni, do tego są hotele z basenami itp wiec będzie co robić

zbee
Posty: 4
Rejestracja: 18 sie 2008, 01:00
 
Post14 sty 2011, 22:24

Ładna kolekcja. .. w sumie dzień jak codzień ;)))) lol.


Jak ktoś się jeszcze na ostatnie wiatry do Cumbuco wybiera - zachęcam, pokaże spot, miejscówki, poucze w razie potrzeby:
http://www.kitesurfing-instructor.blogspot.com

Pozdro

Trzymajcie się dzielnie wszyscy w kraju - byle do wiosny :)))

Peace
Załączniki
P1000857 - Kopiaf.jpg
P1000857 - Kopiaf.jpg (215.27 KiB) Przejrzano 1465 razy

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 sty 2011, 23:29

Co jak co ale trapez... to masz zawodowy.. :D
I napisz coś po polsku bo nie każdy po hiszpańsku szprecha :wink:

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 sty 2011, 23:40

szed pisze:Co jak co ale trapez... to masz zawodowy.. :D
I napisz coś po polsku bo nie każdy po hiszpańsku szprecha :wink:


szedzik.. sie nie czepiaj, zobacz ile razy ma lisza zakręconego... trapez jak trapez, tam gdzie zbee jest to nawet bez trapezu bym chętnie popływał :wink:

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 sty 2011, 23:54

..hehe... sie nie czepiam Stiv ale skoro juz kolo nam off-topa komercyjno-reklamowego robi to chociaz niech o jakies przyzwoite foto zadba :wink:
Ale Cumbuco tez polecam goraco.

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2011, 00:09

no to jak off to off:) szedzik do hamaty kiedy?:)

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 sty 2011, 00:14

stiv amoralny pisze:no to jak off to off:) szedzik do hamaty kiedy?:)

No nie wiem.. moze w marcu?

Awatar użytkownika
Adiq
Posty: 240
Rejestracja: 31 maja 2008, 21:30
Lokalizacja: Piekary Śląskie
 
Post29 sty 2011, 23:20

szed pisze:Aloha!
Mała fotorelacja z gorących brazylijskich klimatów coby rozgrzać trochę wasze zmysły, zmarzłe tyłki i wqur.. trochę fotkami :wink:
Nie będę raczej wiele pisał bo ciężko jest opisać kite'owy raj.. Zdjęcia więcej mówią niż słowa i prawdą jest, że jak ktoś tu raz zawita to już nie chce nigdzie indziej jeździć, a Egipt wydaje mu się jakimś kiczowatym turystycznym żartem..
Obrazek
Hotelik trafiliśmy chyba jeden z fajniejszych w Cumbuco. Pierwsza linia brzegowa, kilkaset metrów od centralnej części wioski. Latawce pompowaliśmy na trawniczku koło baseniku i praktycznie startowali spod hoteliku (wave).
Obrazek
Obrazek
Spocik przy Cumbuco i przy naszym hoteliku wygląda tak:
Obrazek
Mieliśmy też do dyspozycji naszego zajebistego bugi (wiele zniósł i nawet się nie psuł zbytnio), którym autostradą (czytaj plażą) jeździliśmy na pobliskie lagunki. Generalnie blisko Cubuco (pod dwóch jego stronach) są dwie fajne lagoonki: jedna ze słoną wodą (w górę wiatru, downwind powrotny) i druga ze słodką wodą (w dół wiatru, downwind w tamtą stronę).
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Bugi faktycznie kosztuje nieco więcej niż zwykłe auto ale ja nie wyobrażam sobie innego środka lokomocji tam. Ta bestia naprawdę wjeżdża wszędzie i potrafi pomieścić 6 osób + sprzęt dla 5 osób pływających.
Nasze kobitki to były w niebo wzięte i chyba oszalały ze szczęścia. W sumie trudno im się dziwić.
Obrazek
My też nie mogliśmy raczej na nic narzekać :wink: Pływanie wyśmienite na małych rozmiarach (11m tylko raz wyjąłem z torby). Gdy się chce pić to wychodzisz z wody na moment, podjeżdża koleś na osiołku z kokosami (za 2 zeta), nie odkładasz nawet latawca, pijesz zimnego kokosa i jazda dalej :!:
Obrazek
Wave'ik też całkiem niczego sobie. Fale nie są może jakieś super (przynajmniej w okolicy Cumbuco) ale frajda jest.
Obrazek
Miejscowi wymiatają naprawdę kokretnie (ale to już trochę dalej od Cumbuco w stronę Paracuru):
Obrazek
Ale jeden miejscowy stwarzał poważne zagrożenie dla innych jak wychodził na wodę. Bliskie spotkanie z nim to była pewna śmierć :D
Obrazek
Paracuru też oczywiście odwiedziliśmy gościnnie (niestety ja już tam nie pływałem, dlaczego to zobaczycie nieco niżej).
Obrazek
Natomiast mnie jakoś nie powaliło specjalnie to miejsce powiem szczerze. Oczywiście fajna lagunka niedaleko Taiba. Ale jakoś klimat naszej małej rybackiej wioski bardziej mi przypadł do gustu. W Cumbuco jest w zasadzie wszystko czego trzeba (płaskie lagunki, wystarczający wave, ekstra klimacik i super żarcie w kanjpcje Toa Toa gdzie czuliśmy się jak byśmy byli częścią tamtejszej rodziny).
Aaaaa... jeszcze jedną rzecz warto zobaczyć, a mianowicie Lagoona Banana w głąb lądu. Tam się nie pływa na kajcie ale za to naprawdę urokliwe miejsce to jest. No i ta zjeżdżalnia!!!!.. to jest mega niezapomniane przeżycie. Mają kolesie wyobraźnię żeby wywalić na konkretnej wydmie kawał wora, doprowadzić wodę i zagwarantować niezłe wrażenia.. Naprawdę się nieźle cykałem jak tam jechałem. Prędkość zjazdu jest przej... :wink:
Obrazek
No i tak miło i sielankowo przebiegał pierwszy tydzień naszego pobytu. Potem niestety był jeden feralny dzień zarówno dla mnie jak i dla Bizona. Wiecie jak to jest po paru dniach pływania.., szybki progres i wydaje Ci się, że możesz już naprawdę wiele. I tu niestety rutyna i brak wyobraźni może zgubić. Ja zacząłem robić mega kiteloopy na 20 cm wodzie, a Bizon zaczął biegać po rafie :wink: No tak to się niestety skończyło, że wylądowaliśmy w pobliskiej klinice, a nasze laski szybko zmieniły obiekt zainteresowań (żarcik).
Obrazek
Bizon do szycia, ja podejrzenie złamania ręki w łokciu (skończyło się na nadłamaniu kości i obyło się bez operacji). Bizon po kilku dniach wrócił na wodę (cały obandarzowany..hehe). Ja niestety nadawałem się już tylko do noszenia latawca Oli, która naprawdę zrobiła mega progres :wink:
Obrazek
Obrazek
Potem był Mikołaj. Ale nie przyjechał na saniach z reniferami tylko przypłynął na kajcie oczywiście :wink:
Obrazek
Na koniec wnerwię trochę wasze kubki smakowe..hehe.. Żarcie tam (w naszej ulubionej knajpcje Toa Toa) to naprawdę jest orgazm w ustach. I w Toa Toa ceny często o połowę tańsze niż w knajpkach kilka metrów dalej. Mniam... mniam.. :wink:
Obrazek
Wrócę tam na bank :!:
Udział wzięli: Adiq, Dominika, Bizon, Karolina, szed, Ola.



Cały czas się zastanawiam czy to był dobry pomysł ... Jakoś straciłem ochotę na śnieg , mróz , "to" co jest za oknem ... A przed tymi wydarzeniami jw. byłem "normalny"

uffff nawet caipirinha którą z mizernym skutkiem próbuje robić samemu nie pomaga :/

pozdro dla wszystkich ,którzy tam byli i teraz cierpią ....

Awatar użytkownika
Mondy
Posty: 369
Rejestracja: 04 sie 2008, 10:34
Deska: *** NOBILE ***
Latawiec: OZONE, NOBILE
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Postawił piwka: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2011, 02:55

widza że rekord swiata w ilosci luda na buggy pobity :):)
w PL nuda: sauna, clubbing, fresh chiks, piting, f***ing, hard mornig, hard to say good bay ;)

Awatar użytkownika
Mondy
Posty: 369
Rejestracja: 04 sie 2008, 10:34
Deska: *** NOBILE ***
Latawiec: OZONE, NOBILE
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Postawił piwka: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2011, 02:56

Mondy pisze:widza że rekord swiata w ilosci luda na buggy pobity :):)
w PL nuda: sauna, clubbing, fresh chiks, piting, f***ing, hard mornig, hard to say good bae ;)

Awatar użytkownika
wieloryb
Posty: 1162
Rejestracja: 15 lip 2006, 20:20
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 sty 2011, 19:22

helo everybody
jako że nic się tak naprawdę obecnie nie dzieje i zaczynam mieć tzw. noszenie :mrgreen:
zacząłem rozmyślać o tradycyjnym wiosennym wypadzie w ciepłe klimaty
Egipt i Tunezja na dzień dzisiejszy zagrożone (mam nadzieje ,że sytuacja wróci do normalności) ,dlatego proponuję rozważyć jakieś kierunki alternatywne ,które będą równie interesujące
wrzucajcie propozycje/pomysły to może coś się urodzi ciekawego bo przecież trzeba godnie rozpocząć nowy sezon :idea:

GURU 10.5
Posty: 3170
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 sty 2011, 11:21

wieloryb pisze:wrzucajcie propozycje/pomysły to może coś się urodzi ciekawego bo przecież trzeba godnie rozpocząć nowy sezon :idea:


...Pscynka :wink: , a w następnej kolejności Wyspy Kanaryjskie :arrow:

adamo
Posty: 1897
Rejestracja: 11 lis 2005, 00:03
Lokalizacja: Niebieskie Siemianowice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 10 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 sty 2011, 11:43

GURU 10.5 pisze:
wieloryb pisze:wrzucajcie propozycje/pomysły to może coś się urodzi ciekawego bo przecież trzeba godnie rozpocząć nowy sezon :idea:


...Pscynka :wink: , a w następnej kolejności Wyspy Kanaryjskie :arrow:


.. przed Pscynką jest jeszcze Rybnik :wink:
np. w sobote :idea:

ps. a tak ogólnie jestem otwarty na wszelkie propozycje

pzdr

Awatar użytkownika
los bizonos
Posty: 438
Rejestracja: 07 wrz 2005, 12:56
Lokalizacja: śląsk, Gliwice
Kontaktowanie:
 
Post31 sty 2011, 14:33

ja tam czekam na lasty do el gouny poniżej tysiaka.... :roll:

GURU 10.5
Posty: 3170
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 sty 2011, 14:52

los bizonos pisze:ja tam czekam na lasty do el gouny poniżej tysiaka.... :roll:


...z "dojazdem" i ...odjazdem własnym :wink:


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości