zaaaak pisze:gredy pisze:prawie jak na Helu

z naciskiem na "prawie"...bez browara, lufy, kielicha, wiatru ...
reszta się zgadza

Bo u nas , to tylko na pływanie się jedzie ,często przed pracą, bezpośrednio po pracy,lub urywając się z niej.
Nie ma czasu na inne przyjemności poza pływaniem
Jak byś, tak jak ja miał nockę i przyjechał na spot po 2 godzinach snu. Miał byś prawie 5 godz ,bardzo intensywnej zabawy
Kiedy robimy zakończenie sezonu letniego ??? Bez pływania a z resztą używek
