A już dzisiaj miałem rozgrzewkę
Pierwsza sesja bez zarzutu, druga około 16:00 już było maławo, moja 11 musiała ostro pracować góra dół, a potem to już i to nie pomagało, ale i tak pierwszy głód pływania zaspokojony
Panowie pora wyciągnąć "Bolesława" z szafy, bo woda jest skrajnie pizgająca, a i kaptur mile widziany, ja jutro to nawet rękawiczki biorę i termos z gorącą herbatą.
Pozdro do jutra