szed pisze:stiv amoralny pisze:KUR....., oczywiscie ze mi sie pomylilo, tzn mam wycieczke Shams safaga, spoko spoko
To jest wszystko pikus.. To ja na zakonczenie tej calej historii zapodam cos takiego ze sie poskladacie... od 3-4 godz szukam paszportu i raczej go juz chyba nie znajde.. Tak, ze nie wykluczone, ze jutro bede mial do odstapienia wyjazd za symboliczna kwoteIde sie qwa powiesic..
Japierrr.... moj paszport sie znalazl.. w mieszkaniu mojej laski. Lezal sobie od pol roku w kieszeni kurtki w jej szafie. Umre qwa 5 lat wczesniej przez ta historie.
Dobre,usmialem sie dzisiaj
