HAMATA-EGIPT październik 2010 FOTORELACYJA :)

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 paź 2010, 17:59

no mam nadzieję, chętnie się karne na twoim nrd:) ... jak za szybko sie znów nie zawiniesz ze spotu :D :D

pozdr

stiv a

Awatar użytkownika
aqula
Posty: 109
Rejestracja: 18 lis 2008, 23:33
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontaktowanie:
 
Post09 paź 2010, 12:34

Witam ALL!
Z niecierpliwością oczekuję wieści i fotorelacji z pobytu całej "bandy" z głównym prowodyrem Stivasem na czele :wink:
Niestety kontuzja nie pozwoliła mi skorzystać z tej wyprawy, ale myślę że mnie ktoś zastąpi... :thumb:

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 paź 2010, 03:01

PODSUMOWANIE WYJAZDU;

...tydzień minął .. niestety za szybko; jak zwykle w dobrym towarzystwie i na kolejnym mega spocie w Egipcie:)
Hamata jest najbardziej wysuniętym miejscem na południu Egiptu, gdzie istnieje baza kitesurfingowa... choć mam wrażenie , że jeszcze dalej na południe to już W OGÓLE nic nie ma! :) Sama miejscowość to wieś z kilkoma "domami" , szkołą i niewielką mariną. Baza kite-village, oddalona jest ok. 3 km na płn. od wioski, a hotel Wadi Lahmy Azur ,w którym mieszkała większość naszej grupy około 4 km na płd. Z bazy na żądanie przyjeżdżał bus i tak samo odwoził do hotelu. Sam hotel dość wygodny, ale bez szału,opcja AL inc; jedzenie i napoje na dość przyzwoitym poziomie, alkohol o dziwo o różnych kolorach różnił się również smakiem i nie pachniał benzyną :lol: .

Niestety na dzień dobry chcieli nam wkręcić wałka, że wszystkie pokoje zajęte... po prostu!! :?: :?: przepychanki trwały od 4 rano do 8, proponowali nam Zabargad z HB, ale po WIZJI LOKALNEJ naszej delegacji okazało się , że syf i kategoria mniej. Oświadczyliśmy , że muszą albo "znaleźć" pokoje , albo zaproponować hotel o równej lub wyższej kategorii. Jedyny taki (i ostatni) hotel w Hamacie to Lahami Bay ***** . Tam też podobno jednak miejsc nie było. Sytuacja stała się patowa. Postanowiliśmy się nie ruszać spod recepcji.

Obrazek

Rezydent biura podrozy Ahmed(btw.płynnie mówiący po polsku, bardzo sympatyczny i naprawdę życzliwy) dzielnie nas wspierał i nie opuszczał do końca. Zaczęliśmy rozkręcać taki dym i bałagan przed recepcją, że jednak miejsca się znalazły :lol: :evil: zostaliśmy zaproszeni na śniadanie.., godzina 6 rano chyba :shock: , a następnie podjedzie autokar. Prawie już odjeżdżaliśmy i ostatecznie chcieliśmy aby Ahmed sam potwiedził warunki zamiany na lepszy hotel. Okazało się , że mamy tam spać tylko, a z ALL INC mamy korzystać w Azur. :evil: Wywaliliśmy więc klamoty z luków i kontynuowaliśmy poranną przymusową imprezę. . Pojedliśmy, popiliśmy, z tego wszystkiego zaczęło się robić wesoło :lol: wiedzieliśmy , że muszą coś z tym zrobić, to tylko kwestia czy odpuścimy.


Obrazek

Obrazek

Nie odpuściliśmy... po godzinie oświadczyliśmy , że przenosimy się z imprezą i walizami do restauracji na "drugie" śniadanie, żeby więcej gości widziało zadymę :twisted: :twisted: . W połowie drogi przyleciał do nas biegiem ten główny goguś z recepcji , że o 11-ej będą pokoje wolne :!: cud nad Nilem :idea: :?: :?: :lol: Do tego do części naszej grupy , która miała kwatery w campie przy kite-village dorzucają w GRATISIE na cały czas pobytu opcję ALL INC jak będziemy tylko mieli ochotę wpadać :D .. Poszliśmy na ten deal... wpadaliśmy codziennie :D Od tego momentu byli dla nas przemili :D taki eagyptan bussines style... Tym sposobem zakończyły się sprawy "meldunkowe". Btw, doradzam wszystkim w podobnych sytuacjach nie ustępować ani na krok, takie manewry są w Egipcie dość powszechne, oni sprzedają po prostu więcej miejsc niż mają :!: i liczą na to , że zawsze komuś da się wkręcić tańszy hotel :?




Po dotarciu na spot, o całej awanturze zapomnieliśmy, miejscówka idealna :D wiało jakieś 10 knt, ale jeszcze miało się wzmocnić.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Około 12-ej weszło kilka knt więcej i pierwszy dzień na dużych latawkach zaliczony :D Kierunek N i NE najlepiej działa oczywiście, side on shore, przy nim do prognozy z windfinder'a można rzeczywiście dokładać 5-8 knt. Przy tym wiatr bardzo równy, jak z wentylatora, wzmocnienia, spadki bardzo stopniowe.

Obrazek

Woda od rana do kolan przy brzegu, do klaty 300-500 m w morze. Ok. godz 14-15 woda znacznie odpływała, trzeba było pływać dużo dalej, ale z rozpędu dawało się dojechać do plaży :wink: Dno w pasie ok 300-400 m od plaży czysty piasek, bez żadnych raf, dalej można pływać, ale już nad rafką. Woda płaska, do lekkiego czopu dalej w morze. Mega dużo miejsca do pływania, w ogóle nie było za dużo ludzi, maksymalnie naliczyliśmy razem z nami ok. 30 kite'ów, no było jeszcze miejsca opór. Do nauki, czy fristajla idealnie, byle nie za blisko brzegu przy niskim stanie :idea:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek







Chłopaki w bazie austriacy i niemcy - bardzo sympatyczni kolesie. W bazie można zostawić sprzęt , tydzień 60 euro. Za mycie kita słodką wodą niestety dodatkowo płatne 3 euro/ kita :? Ale jakby ktoś chciał z hotelu sprzęt wozić, to nie ma raczej żadnego problemu z korzystaniem z bazy. Na spocie bar, napoje, całkiem spore i smaczne lancze na ciepło za 5 euro.

A tu parę fotek gdzie mieszkaliśmy my, czyli kadra grupy; w campie kite-village

Obrazek


Tu lekkie sprostowanie, pojawiały się informacje, sam takie czytałem że to jest camp NA SPOCIE , w namiotach itd... . Faktycznie jest to jakby camping, składający się z 12 - stu dużych przyczep holenderskich, na środku dziedziniec(fotka powyżej to widok ze środka campu w stronę spotu) każda holenderka podzielona na 2 oddzielne "lokale"; lóżko lub 2 oddzielne, lodówka, tv sat, szafa , łazienka, no i klima na całe szczęście.


Jak się zostawiło na łóżku jakiś grosz, to takie montowała obsługa gadżety :D

Obrazek



Camp od plaży oddalony ok 300 m, po drugiej stronie drogi, no tak trochę w pustynii :shock: . Obsługa campu bardzo miła, byliśmy tam przez tydzień sami, także prawie "rodzinnie" się zrobiło :) , formuła HB polegała w zasadzie na tym, że co sobie wymyśliliśmy , to nam kucharz przygotowywał, wszystko bardzo smaczne i na czas jaki nam odpowiadał. Na miejscu browarek, ale już za 3 euro, także zdecydowanie w tej opcji lepiej wziąć jakieś lepsze zapasy z lotniska na cały pobyt :wink: Dla mnie osobiście warunki były ok, można też było z neta korzystać free :idea: w hotelu niestety tylko komp stacjonarny i 15 min. 1 euro. Pamiętać jednak należy , że nie są to warunki hotelowe i luksusu nie ma co oczekiwać.

Obrazek

Obrazek



Kolejne 4 dni prognoza pokazywała maksymalny wiatr o 14-ej ok. 10-11 knt, a było faktycznie 15-20 knt w szczytowych godzinach. Pływanie zaczynało się różnie, od 9-ej, 10:30, do max 15-16 - tej, później siadało.
Ostanie 2 dni niestety kierunek się kręcił, z pływania nic.


W tym momencie nie pozostało już nic jak korzystać z deal'a w sprawie ALL INC dość intensywnie :wink:



Obrazek







Bardzo miłe zaskoczenie na lotnisku w Marsa Alam, w drodze powrotnej nie skasowali nikogo za quiver w ogóle :D .

Także wyjazd udany, spot super, myslę , że jeszcze tam wrócę :wink:
Podziękowania wszystkim uczestnikom za super wypad; szczególnie Generałowi Metaxie i Murphy'emu za współpracę w części szkoleniowo-dydaktycznej :wink: i oczywiście Aśce Jovitravel za za część logistyczno-rezerwacyjną i nie tylko :idea: :D :D :D Dzięki za prezent Aśka:D :!: :!: :!: ... , oraz wszystkim sypiącym kawałami jak z rękawa :D dla mnie oczywiście przebojem był "oj tam, oj tam" :D :D :D

pozdrawim

stiv a
Ostatnio zmieniony 21 sty 2011, 16:06 przez stiv amoralny, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Mondy
Posty: 369
Rejestracja: 04 sie 2008, 10:34
Deska: *** NOBILE ***
Latawiec: OZONE, NOBILE
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Postawił piwka: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 paź 2010, 12:41

Dzięki za relacje, miło było sobie poprzypominać...
Niezły czad z hotelem (ze nie było miejsc) !?!?!
A Myster Klaus ("kierownik" spotu).... tez fajny? ;)

ps. poniżej hotelu Azur, na poludnie, albo ponizej tego 5*gwiazdkowego, albo pomiedzy nimi (nie pamietam), 1h godzina spacerkiem po plazy od Azura, jest jeszcze jedna baza Kitowa, prowadzona przez francuzke. Tam, spi sie w namiotach a la "legia cudzoziemska"... cena... hm... była 30 EUR za osobe !!! (scick).

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 paź 2010, 12:48

Fajna relacja, ale jak widać przejść było trochę - jak to w Egipcie zresztą ;)

OT:
Tylko coś Ci obiektyw nie ostrzy - albo masz jakieś złe ustawienia przesłony, albo do regulacji :?: Co to za szkło :?;

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 paź 2010, 15:01

Fajowa relacyjka Stiv :)
A gdzie plywanie wsrod mangrowcow i skoki przez nie??? Czy Wy gdzie indziej byliscie moze..

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 paź 2010, 15:18

no tu daliśmy plame:( tak odkładaliśmy, odkładaliśmy bo to trzeba było przy wyższym stanie wody zrobić z 500-700 m pod wiatr... no i namówić kogoś na dłuższy spacer ze szkłem, a wiesz jak to jest :) no a ostatnie 2 dni bez wiatru. Ale nic straconego, chyba jeszcze w listopadzie tam polecimy:) , chętny ??:)

pozdrawim

stiv a

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 paź 2010, 15:25

stiv amoralny pisze:no tu daliśmy plame:( tak odkładaliśmy, odkładaliśmy bo to trzeba było przy wyższym stanie wody zrobić z 500-700 m pod wiatr... no i namówić kogoś na dłuższy spacer ze szkłem, a wiesz jak to jest :) no a ostatnie 2 dni bez wiatru. Ale nic straconego, chyba jeszcze w listopadzie tam polecimy:) , chętny ??:)
pozdrawim
stiv a

Na tydzien moge skoczyc bez problemu.
Ale chyba warto obadac te jak to Mondy okreslil namioty ala 'legia cudzoziemska' bezposrednio na spocie. Jezdzi tam sporo Niemcow i ponoc bardzo sobie chwala tam.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2010, 12:44

szed pisze:Na tydzien moge skoczyc bez problemu.
Ale chyba warto obadac te jak to Mondy okreslil namioty ala 'legia cudzoziemska' bezposrednio na spocie. Jezdzi tam sporo Niemcow i ponoc bardzo sobie chwala tam.


No właśnie jedźcie i pokazujcie jak to wygląda bo też mnie interesuje jak wyglądają te namioty i w ogóle jak to się sprawdza... Tylko czy mi się lepsza połówka zgodzi na takie warunki... :think:

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2010, 14:38

onzo pisze:No właśnie jedźcie i pokazujcie jak to wygląda bo też mnie interesuje jak wyglądają te namioty i w ogóle jak to się sprawdza... Tylko czy mi się lepsza połówka zgodzi na takie warunki... :think:

Tam masz ful-wypas niektore! Sa murowane, klima w srodku i ekstra mebelki.. w zasadzie to takie bungalowy. Ale sa tez tansze pałałatki bez klimy.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2010, 15:22

no to już brzmi lepiej ;) Tylko żeby po przyjechaniu na miejsce nie okazało się, że miejsca zostały już tylko na plaży pod gołym niebem ;)

terror cake
Posty: 45
Rejestracja: 10 cze 2010, 18:06
Lokalizacja: Fuerteventura, Sotavento
Kontaktowanie:
 
Post22 paź 2010, 19:02

Jestem zazdrosna o ta kiteloop'owa fotkę! Jest zdecydowanie lepsza od mojej!

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 paź 2010, 20:51

terror cake pisze:Jestem zazdrosna o ta kiteloop'owa fotkę! Jest zdecydowanie lepsza od mojej!



w sensie wykonania KL , czy wykonania fotki ? :lol:

pozdr i trzymaj tam jakiś materac zapasowy w Mui jakby co :wink:

pozdr

stiv a

Nivea
Posty: 1205
Rejestracja: 28 sty 2010, 00:35
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post28 paź 2010, 17:42

Dziękujemy!
Jovi Travel
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2015, 17:40 przez Nivea, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
fender77s
Posty: 10
Rejestracja: 04 lip 2010, 18:01
Deska: Cabrinha ChopStick
Latawiec: Gaastra Jekyll
 
Post09 gru 2010, 16:03

Przed 2 tygodniami wrocilem z Hamaty 6dni i prawie 25godz. na wodzie wiatr miedzy 14-25 kn.Bylem przy pelni ksiezyca i nie mialem problemow z odplywami woda dochodzila tylko na jakies 2 m. od brzegu.Temperatura powietrza ponad 30 stopni.Hotel Azur polecam jedzenie super nic tylko walizki pakowac i jazda!


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości