powiem tak zrobiło sie ostatnio ciepło i nie mogłem już dłużej czekać .wziołem kita poszedłem do nabliższej krawcowej i pozszywałem kita pożądną nicią poliestrową ,taką jak celarek pani skasowała mnie 8 zł dałem jej jeszcze 2 zł napiwku i mogę kitować dalej. zszyte jest tak profesjonalnie, że nie widać różnicy między starym szwem a nowym. ( sam nadzorowałem i dawałem wskazówki żeby nie było kuchy)

więc dozoba na wodzie