ŚNIARDWY SEZON 2008

[zucha]

Jak jedziesz na Wilkasy przez Mikołajki to po drodze są Strzelce a dokład niej to przed samymi Wilkasami od strony Mikołajek. Jak będzie wieł E to oczywiście jedziemy ekipą a jak jakis bardziej N to będziemy na gutach. Do zobaczyska jutro

[maciekraz]

No to powiało dziś

[evolutionVIII]

Nie chce mi sie pisać nawet, zupełna flauta....

[peg]

a my za to się cieszymy! z Michałem byliśmy na śniardwach i było zajebiście!! widzieliśmy jezioro

[zucha]

Taki wiatr sie szykuje a ja do szkoly... Oby do jutra sie nie wywiało.

[maciekraz]

Już mnie to powoli zaczyna wkur....ć

Wczoraj prognoza na pływanie, dziś ch..j! I tak od paru dni.

A tak poza tym, to ktoś się jutro wybiera?

Pzdr!

[Red]

Giżycko się jutro wybiera od rana 8-9.00.
Tylko coś ta niedzielna prognoza deko siadła, jak będzie się tak sprawdzać jak wszystkie serwisy pogodowe ostatnio, to tylko na brzegu postać będzie można.
Jak tylko będzie wiało to jesteśmy, a poza tym to nawet śnieg może padać i tak wlezę do wody.

[peg]

Będziemy!!

[zucha]

Nida i Pisz też koło 9.00 sie zjawi

[evolutionVIII]

Było fajnie przez 1h, potem siadło. Do zobaczenia za tydzień.
pzdr

[peg]

Lepsza taka godzina niż czwartek Boże Ciało

okazało się, że NIE UMIEM OSTRZYĆ a jadąc na spot to w wyobraźni już nawet UH robiłem

[Red]

Było fajnie przez 1h, potem siadło. Do zobaczenia za tydzień.
pzdr

Nie no wiało zdecydowanie dłużej tylko z małymi przerwami.
Ogólnie nieźle, ale Guty nie sa najlepszą miejscówką na północne wiatry szczególnie przy brzegu strasznie kręci.
Amperowi zaraz postarcie dosłownie z zenitu zdmuchnęło kajta do wody tak kręciło.
Do następnego pływanka w tak licznym gronie, było na wodzie 9 kajtów.

[zucha]

O 16 jak wyjeżdżaliśmy z Gut zaczęło dosyć mocno wiać ale juz nikt nie miał siły na pływanko Może następnym razem jakiegoś grilla się zrobi jak pogoda dopisze, co?

[zucha]

A może jutro po południu ktoś sie wybiera na Guty? Prognozy dosyć dobre, oby się tylko sprawdziły.

[peg]

Może następnym razem jakiegoś grilla się zrobi jak pogoda dopisze, co?

No właśnie jest tak "jakoś", że każdy obchodzi nieznajomych dookoła i "boi" się podejść - musimy się jakoś wszyscy zorganizować i poznać