LUBLIN

[metsa]

Było sporo emocji , gliździaże dostali amnestię na cześć Dratowa która nie jest remontowana , dlatego miejscami było gorąco , nawet jeden z nożem latał po brzegu , trzeba uważać , nie pływać samemu itp , aloha

[gredy]

Ganiał za wami ,jak pies za piłką
Tak naprawdę to trzeba było policję wezwać.
Ja w zeszłym roku ,miałem po sesji koła poluzowane.
Jest taka akcja ,nie ma co się z nimi p*******,wzywać policajnych,bo to zaczyna, być mało śmieszne.

[gredy]

w południe było ok ale o 15 siadło i już nie wstało...i dupa mokra...

To nie popływałeś Ci sami mieli anse ,co i ze mną dyskutowali??

[zaaaak]

Szkoda przejechać 130km w jedna stronę i trafić na słabe warunki...

Trzeba wpisać na icm miejscowość Puchaczów - na dzień do przodu masz tak na 85% sprawdzalności, warto jednak upewnić się z rańca przed wyjazdem, zwłaszcza że trochę km masz. Było dobrze przed południem, siadło tuż przed 16tą i niestety nie zdążyliśmy się dohalsować do miejsca gdzie wchodziliśmy a brzeg był już zajęty mimo że jak wchodziliśmy to było dwa poletka wolne - baardzo nieprzyjemnie zaczyna się tam robić jeśli chodzi o wędkarskie towarzystwo, Rysiek powinieneś trochę poustawiać kolegów...

[bolek830]

Szkoda przejechać 130km w jedna stronę i trafić na słabe warunki...

Trzeba wpisać na icm miejscowość Puchaczów - na dzień do przodu masz tak na 85% sprawdzalności, warto jednak upewnić się z rańca przed wyjazdem, zwłaszcza że trochę km masz. Było dobrze przed południem, siadło tuż przed 16tą i niestety nie zdążyliśmy się dohalsować do miejsca gdzie wchodziliśmy a brzeg był już zajęty mimo że jak wchodziliśmy to było dwa poletka wolne - baardzo nieprzyjemnie zaczyna się tam robić jeśli chodzi o wędkarskie towarzystwo, Rysiek powinieneś trochę poustawiać kolegów...

Zawsze sprawdzalem tam Ludwin ale widze ze Puchaczow tez jest blisko. Mam nadzieje ze nie popsuje sie ten spot przez kolegow wedkarzy...

[gredy]

Spot będzie,tak samo dobry!Tylko niektórym mięsiarzom ,zaczyna się w głowach p*******...
Heheh proponuje teraz na każde pływanie brać ze sobą,mydło i dozować do wody.Jeśli im nie będzie brało ,zmienią łowisko
Ja na pewno nie odpuszczę ,jedynie nie ma co autem na wał się pchać,tego może się policja czepić,a tak to takie same prawa mamy co oni

[świderkite]

Po prostu Panowie trzeba się ustawiać ekipa 20 osób jak ostatnio

[zojsan]

To nie popływałeś Ci sami mieli anse ,co i ze mną dyskutowali??

Zanim się zebrałem i pokur.. łem z tymi drugimi gliździażami przyjechał Krzysiek i Przemek.
Musieliśmy zjechać z wału i drałować z powrotem na piechte i w rezultacie zrobiłem dwa halsy i siadło...
Potem zwiało nas na tych poprzednich gliździaży i Przemek ich wkur...ił i jeden nie wytrzymał... i otworzył mu się scyzoryk (i to nie w kieszeni)
No a tak po za tym było OK...

[Prynio]

Wydaje mi się,że trzeba się starać nie wchodzić sobie w paradę, bo jak zaczniemy robić sobie na złość, to nikt na tym dobrze nie wyjdzie.

[gredy]

Wydaje mi się,że trzeba się starać nie wchodzić sobie w paradę, bo jak zaczniemy robić sobie na złość, to nikt na tym dobrze nie wyjdzie.

Rysiek,przyjechałem zacząłem pływać ,od trzcin w jezioro,nikogo nie było.W trakcie pływania zjawiło się trzech ,jeden siadł 50m od miejsca z którego startowałem.Za nim rozłożył swój sprzęt,zaczął wymachiwać na mnie rękami żebym mu nie pływał tam. Poprosiłem spokojnie ,niech odejdzie 50m dalej i nie będzie problemu.Nie było z nim dyskusji ,jeszcze doszło do niego dwóch pozostałych ,że policja i takie tam.Przestałem dyskutować ,zacząłem pływać dalej swoje. Nie da się nie wchodzić sobie w paradę.Ja ich chcąc zrozumieć,ograniczyłem pływanie lewo prawo z 200m do 100m i to wraz było źle bo im przeszkadza i huj.Jak im pozwoli się na takie wymachiwanie bezkarnie kozikami ,odkręcanie kół w samochodach ,będzie jeszcze gorzej tylko. Mamy swoje prawa ,takie jak oni i chyba pora zacząć je egzekwować.A jak nie to mydło nam zostaje

[Labik]

Na dratowie jest w tej chwili czesciowy zakaraz wedkowania.
Na rysuku mozna zobaczyc gdzie

http://www.pzw.org.pl/lublin/wiadomosci ... iku_dratow

[Prynio]

Wydaje mi się,że trzeba się starać nie wchodzić sobie w paradę, bo jak zaczniemy robić sobie na złość, to nikt na tym dobrze nie wyjdzie.

Rysiek,przyjechałem zacząłem pływać ,od trzcin w jezioro,nikogo nie było.W trakcie pływania zjawiło się trzech ,jeden siadł 50m od miejsca z którego startowałem.Za nim rozłożył swój sprzęt,zaczął wymachiwać na mnie rękami żebym mu nie pływał tam. Poprosiłem spokojnie ,niech odejdzie 50m dalej i nie będzie problemu.Nie było z nim dyskusji ,jeszcze doszło do niego dwóch pozostałych ,że policja i takie tam.Przestałem dyskutować ,zacząłem pływać dalej swoje. Nie da się nie wchodzić sobie w paradę.Ja ich chcąc zrozumieć,ograniczyłem pływanie lewo prawo z 200m do 100m i to wraz było źle bo im przeszkadza i huj.Jak im pozwoli się na takie wymachiwanie bezkarnie kozikami ,odkręcanie kół w samochodach ,będzie jeszcze gorzej tylko. Mamy swoje prawa ,takie jak oni i chyba pora zacząć je egzekwować.A jak nie to mydło nam zostaje

Część z wędkarzy uważa, że zbiornik przeznaczony jest wyłącznie do wędkowania,a my jesteśmy tam bezprawnie,dlatego tak się zachowują.Wędkarze mają zakaz łowienia z łódek i chyba wnioskują,że skoro oni nie mogą pływać, to i my tęż.Ostatnio jak byłem i schodziłem z rozerwanym latawcem, to gość powiedział, że jest zakaz pływania.Nie wdawałem się z nim w dyskusję, tylko odszedłem z ironicznym uśmiechem. Moim zdaniem do czasu zakończenia robót nie ma co rozrabiać, bo jak jakiś "mądry" się uprze to mogą i dla nas zrobić zakaz ze względu, że jest to plac budowy. Wytrzymajmy się przez ten rok do zakończenia prac, a póżniej pokażemy im, gdzie jest ich miejsce w szeregu.

[metsa]

Siłą nic nie wskóramy , zawsze będzie rozbieżność interesów między gliździarzami a kiterami , w tej chwili trwa swego rodzaju ustalanie granic miedzy naszymi grupami , mamy przewagę że jesteśmy zjednoczeni i mamy ze sobą stały kontakt , w przeciwieństwie do gliździarzy - a może się mylę ? Grunt to postępować grupowo i nie łamać prawa - innymi słowy nie dawać im pretekstu do dzwonienia na policje itp . Z doświadczenia wiem że największe natężenie glizdowania jest do piątku 13 do niedzieli włącznie , na tygodniu jest luźniej i nie powinno być większych spięć . Druga zasada nie dajmy się sprowokować i nie psujmy sobie fanu , bo o niego tutaj chodzi , reasumując wydaje mi się że lepiej nie wdawać się w ostre dyskusję bo to do niczego dobrego nie prowadzi , lepsza jest droga oswajania środowiska z naszym tematem . Reasumując zaskoczyła nas zniesienie zakazu i działaliśmy impulsywnie i w sumie dupa była z pływania . Jak wy to widzicie ,zapraszam do otwartej dyskusji

[gredy]

Zakaz połowu ryb i pływania środkami pływającymi wprowadziło tylko i wyłącznie PZW.
Sprawdzałem na stronach zarządcy "Wojewódzki zarząd melioracji i urządzeń wodnych w lublinie"
Żadnego zakazu nie znalazłem. Właścicielem jest Skarb Państwa a więc obwiązuje tam ustawa o prawie wodnym
Zacytuje ustawę prawa wodnego
Ustawa z 18 lipca 2001 r. – Prawo wodne (DzU z 2005 r. nr 239, poz. 2019 ze zm.) zapewnia każdemu prawo do korzystania z wód publicznych – do zaspokajania potrzeb osobistych, gospodarstwa domowego lub rolnego, lecz bez stosowania specjalnych urządzeń technicznych, takich jak np. pompy – a także do wypoczynku, uprawiania turystyki, sportów wodnych oraz, na zasadach określonych w odrębnych przepisach, amatorskiego połowu ryb.
Tak więc według mnie ,mamy nawet większe prawa niż wędkarze ,ich obowiązuje regulamin PZW

[pedros_85]

Z innej beczki. Jade nad morze w czwartek do niedzieli siedze w 3miescie a puzniej do czwartku w jastarni. Ladne progno sie zapowiada. Nie wybiera sie ktos ?