Jezioro Turawskie

[szed]

Tam jest po prostu sporo korzeni na dnie, często ostro zakończonych. Przy małym stanie wody są kilkanaście/kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią. Trzeba o tym pamiętać niestety.. Ja tam nawet nie skaczę zbyt często przy niskim stanie..

[leszcz007]

gdybym rozwalil kajta na tym badziewiu to nie wiem, chyba bym wpadl w gleboka depresje... a tak wpadlem w plytka. stope rozwalilem 7 szwow i skonczylem sezon na pewno :/

jesien zdradliwa, nie tylko wy sie o tym przekonaliscie:D

[Adam-Opole]

A buty w takich sytuacjach pomogą?

[majeranek]

chyba tylko glany ^^ a tak na poważnie, to lepiej nie glebnąć na taki korzeń bokiem...

[starplanet]

W którym miejscu dokładnie te wypadki ?

[Góral]

Hej.
W pon. i wt. zaliczyłem bardzo przyjemne pływania na Turawie na 12tce. W tej wielkiej zatoczce woda płaska jak u mnie w wannie - coś niesamowitego! Do tego to słoneczko i temperatura ponad 20st. Pływanie od strony Borowika. W wodzie trzeba naprawdę uważać gdyż wszędzie płytko a na dnie poza korzeniami są pręty, betony do cumowanie łodzi, kamienie itd itd. Bezpiecznie jest za wyspą, która się zrobiła, tam jest już głębiej i nic nie wystaje, nie ma korzeni - spokojnie tam można pływać i wysoko skakać. Gumowe buty bardzo oczywiście pomogą lecz jak dla mnie bez butów też spokojnie można - trzeba porostu uważać i powoli chodzić po dnie.

[leszcz007]

mmm ten flacik

[pawbuh]

W którym miejscu dokładnie te wypadki ?

Na Borowiku, mi pręt wlazł 4cm w stopę, ale najbardziej wku...wiło mnie to że były takie idealne warunki a ja po 10min pływania musiałem się zbierać do szpitala.
Bez butów nie ma co się wybierać, wydawało mi się że idę ostrożnie i powoli, kite lekko pociągnął i już pręt w nodze.
Najlepiej moje wczorajsze pływanie obrazuje ten klasyk (koniecznie z dźwiękiem)

phpBB [video]

PS. Dzięki chłopaki za pomoc

[szed]

Może warto by było tam posprzątać (nasze spoty) gdy spuszczą wodę przed zimą..

[ux]

Myślałem o tym.
Nigdy nie byłem tam, jak jest spuszczona woda, więc nie wiem o jakim nakładzie pracy tu idzie i czy nie ma tego na tyle dużo, że wchodzi w rachubę tylko czyszczenie mechaniczne.

Obydwa wypadki były pod wodą przed "wyspą". Jeden po środku, drugi chyba bardziej na zachód.

Już poprzednim razem wchodząc do wody przy większym stanie było z dnem nieciekawie.
Bodydragi ćwiczyłem za wyspą, gdzie niespodzianek jest dużo mniej.

Do tego na dnie to jest dosłownie wszystko, korzenie to najmniejszy problem.

[pajo]

Zimno czy jakaś "kontuzja" - rozciąłeś sobie nogę?
ps. w sobote jak coś dmuchnie to się melduje

ja w sobotę też będę. przywaliłem w kamień że aż zgubiłem paznokieć, boli jak cholera buty by pomogły na pewno, samo chodzenie po dnie jest ekstremalne,

[Góral]

Większości nie da się posprzątać - wody nie spuszczają aż tak nisko by leżało to na brzegu. Zimą jest to pod lodem. Ale jakaś część (cegły, szklanki, puszki, sztućce, butelki, kieliszki) dałoby się pozbierać. ...tak tak to wszystko tam leży

[pajo]

trzeba zrobić zawody,kto nazbiera największą kupkę śmieci do wygrania skrzynka piwa na którą się trzeba zrzucić i razem wypić.

[Adam-Opole]

Jak dla mnie super sprawa - spotkać się, posprzątać a i jakieś piwko można wypić

[Góral]

To ja oficjalnie się zgłaszam do zafundowania nagrody - zgrzewki browara!!

PS. Są chętni np na sobotę?