jest kila dobrych miejsc, ostatnio gdzie bylismy opisalem w dziale SPOTY, jesli nastepnym razem bedziemy gdzie indziej dam pewnie nowy opis. Ale zasadniczo jest to duzy akwen i zejsc do wody pewnie co nie miara
Panowie to w koncu jak bylo, jedni twierdza ze slabo inni ze poplywali. Prosze o uzgodnienie wersji wydarzen, zanim zdacie relacje zdesperowanym kolegom