Strona 1 z 3

sprzet i jak to wogole wyglada??????

: 15 wrz 2006, 15:35
autor: lechu93
witam

w tym roku zaczełem przygode z kite-m, no i złapałem bakcyla. Interesuje mnie tez zimowa odmiana, jaki sprzet bym potrzebował,latawiec, deska? jaka? mam 170cm wzrostu i waze 90kg, mam latawiec rrd type7 15m 2006rok ale nie wiem czy mozna tez urzywac go zima? no i czy nie jest za duzy jak na te pore.

pozdrawiam Bartek

: 15 wrz 2006, 17:29
autor: Bad-Max
ja waze 65-70kg i mam 15m2 yarge besta. tak samo jak ty, po zeszlym letnim sezonie zaczalem przygode ze snowkitem i dawalem rade bez problemow :) wiekszych ;) dodam jeszcze, ze na narciochach smigam..

: 15 wrz 2006, 18:45
autor: ENZO
Mysle ze wszytko w reakach operatora i jego umiejetnosci.
Dla mnie zawsze bedzie szkoda balonów na snieg bo roznie to bywa ;)

: 15 wrz 2006, 19:14
autor: galileo70
badmax, to jeszcze uzupełnij info o narty i w ogóle. Używasz normal;nych zjazdowych nart (carve na przykład)? i latawiec z wody (15m to chyba dużo - jak pociągnie w górę...) bez żadnych przeróbek?

: 15 wrz 2006, 19:23
autor: lechu93
no wlasnie obawiam sie ze troche za duzy ten latawiec, no i zastanawiam sie czy komorowy nie byłby lepszy? ale jaka wielkosc?

: 15 wrz 2006, 19:38
autor: ENZO
Max 10m
i szkoda takiego sprzeta ;)

: 15 wrz 2006, 19:59
autor: patron
Jeśli komorowce to ja obstawiam jednak pulse 13 - depower ma do zera praktycznie - można na nim spokojnie dawać przy 25 węzłach na wodzie przy mojej masie - 75kg. Na lądzie Ty będziesz mógł spokojnie śmigać do 20kn, a jak będziesz już miał pewną wprawę, to i do 25kn.
A że jest zamkniętokomorowy to i świetnie się na wodę nadaje!
Więc jak najbardziej go polecam ;)

I nie trzeba pompować :P

pozdrawiam,
Patryk

: 15 wrz 2006, 20:53
autor: Blekota
Panowie,
15m2 i 10m2 to idelany zestaw na zimę (mowa o pompowańcach).

Bzdur o tym, że "pompowanych szkoda na zimę bo się niszczą" już nie mogę słuchać. Niewiem skąd wzięła się taka bzdura!!!

Spytam inaczej, co jest bardziej szkodliwe dla latawca/balonów? piasek czy płatki śniegu???

Polecam na zimę do kompletu z latawcem + snowboard.

: 15 wrz 2006, 20:56
autor: patron
Blekota, myślę że chodzi bardziej o działanie mrozu na kondony, ale nie jestem pewien ;)

PS. mnei to nie rusza bo mam komórki ;P

pozdrawiam,
Patryk

: 15 wrz 2006, 21:01
autor: Blekota
Z tą temperaturą to niechcę sie wypowiadać, ale zawsze można looknąc na opakowanie UNIMILa i zobaczyć jakie są zalecane temperatury dla gumy :wink:

: 15 wrz 2006, 22:18
autor: ENZO
a co na to jak przywalisz w ziemie?? albo drzewajak wiatr zdechnie?
miałem na mysli doswiadczenie operatora

: 15 wrz 2006, 22:25
autor: Kris.
a ja z doswiadczenia polecam petera lynna venoma II zajebisty sprzet,super stabilny no i w odpuszczaniu szkwalow nikt go nie pobije,co wiadomo na warunki srodladowe jest b.wazne!polaczenie komory z pompowancem jesli chodzi o konstrukcje,no i jak ktos ma obiekcje co do pompowancow na zime czy na lad to tez go polecam.

: 16 wrz 2006, 01:16
autor: enozo
A ja mam do sprzedania SABRE w bardzo dobrej ceniei(o tym na prv). A jak to chodzi mozesz oblukac tutaj tytuł filmiku: SABRE IN THE SNOW
Stan latawca idealny :D
pozdrosy

: 16 wrz 2006, 07:11
autor: Blekota
ENZO pisze:a co na to jak przywalisz w ziemie?? albo drzewajak wiatr zdechnie?
miałem na mysli doswiadczenie operatora


jak zdechnie i latawiec Ci spadnie na śnieg - to poprostu nic się nie dzieje.
Co innego gdy np. przywalisz latawcem przy kreceniu kiteloopa, ale wtedy i na wodzie można zrobic "kuku"

Jakie drzewa ??? a w lato to już o drzewo nie można przywalić ??? niektórzy potrafią. I uwierz mi, to niema znaczenia czy zdaży Ci się to w lato czy zimą. Latawiec tak samo dostanie w dupę
:twisted:
Jeśli natomiast chodzi o doświadczenie operatora, to powiem Ci że zimą są wyjątkowo stabilne i równe wiatry (na Zatoce Puckiej) a to napewno pomaga operatorowi :wink:

: 18 wrz 2006, 07:21
autor: zgred
Pompowanymi ludzie dają radę - pooglądajcie sobie galerie najróżniejsze.
Pompowane juz jako tako wstają po przyziemieniu - więc też nie widze przeciwwskazań.
A to że jak Ci spadnie na przymarznięty ostry kawałek lodu od przerębla i pęknie Ci i tuba i poszycie to nic - celarek naprawi.

A, że komórki na ląd dobre to każdy wie. ŁAtwiej wstają łątwiej samemu wystartować, wylądowac itp itd.
Rozprucia?? - każdy może się popruć bo to tylko szmata.

Peace.

ps. rozmiar to chyba od wiatru zależy a nie od samego dobry nie dobry :think: