Strona 1 z 1

Drążki czy bar?

: 04 lut 2004, 18:15
autor: Gość
Co lepsze co gorsze, wady, zalety obu rozwiązań. jak z trapezem przy drążkach
banan

Re: Drążki czy bar?

: 04 lut 2004, 20:00
autor: Maslav
Anonymous pisze:jak z trapezem przy drążkach
banan


Jak najbardziej luzik. Montujesz sobie "linkę trapezową" miedzy obiema rączkami. System działa niezawodnie. Linkę montujemy "na wysokości" podłączenia do rączek górnych linek od kite'a. Dzieki temu możemy bez problemu puścić którąkolwiek rączkę, kite nadal będzie generował moc i nie przepadnie (bez problemu możemy pomachać do kolegi/żony/dziewczyny, mozemy zresztą też puścić obie rączki). Jedyne nad czym trzeba się zastanowić to jakiej linki uzyjemy. Ja zamontowałem sobie elastyczną linkę którą kiedyś uzywałem do wspinaczki. Lecz po 3 godzinach uzywania strasznie się zdarła. Pośmigałbym jeszcze godzinkę i linka by "poszła". Linka o tyle była dobra że nie stawiała oporu na haku, wszystko chodziło bardzo płynnie.

Co do baru to kozystałem na moim blejdzie tylko z 2 linkowej opcji . Jest to dość dobre rozwiązanie aczkolwiek boli brak "hamulców" które usprawniają sterowanie oraz upraszczają lądowane.

: 04 lut 2004, 20:40
autor: ZAK
Można zamiast linki trapezowej użyc zwykłego sznurka(tylko nie takiego od snopowiązałki :D )takiego grubszego. Nawet sie lepiej sprawdza bo można go dopasować do długości własnych rąk. www.flexifoil.com

: 04 lut 2004, 20:50
autor: Maslav
zak pisze:Można zamiast linki trapezowej użyc zwykłego sznurka(tylko nie takiego od snopowiązałki :D )takiego grubszego.


To własnie napisałem 8)

: 04 lut 2004, 21:11
autor: apache_board
Czesc!!!

A gdyby pojsc dalej technologicznie i zastosowac tam maly bloczek coby linka sie o hak nie scierala, co ? Jak wam sie widzi ten pomysl?

pozdro Apache

: 04 lut 2004, 22:39
autor: Maslav
apache_board pisze:Jak wam sie widzi ten pomysl?


Widzi się. Tylko trzeba by było jakiś safe system domontować w takim wypadku.

: 04 lut 2004, 22:52
autor: apache_board
Moze na kokardke, taka jak buty sie sznuruje ...

chyba brak kitowania daje znac o sobie ....

Apache :twisted:

: 04 lut 2004, 23:24
autor: Ryba
Ja bym mogl tylko nadmienic ze istniea trapezy, stosowane przy jezdzie na buggy( zawodowej tudziez rekreacyjnej) w ktorych seryjnie zamiast haka sie robi bloczek. zazwyczaj sa ta miekkie trapezy, aczkolwiek istnieja, jak chcecie to znajdziecie ich opisy gdzies na forach buggy , np na forum flexifoil'a. Co do raczek to one sa powszechnie stosowane wlasnie przy jezdzie na buggy, gdzie bar by tylko przeszkadzal, bo bnie ma az takiej mozliwosci poruszania rekami, a w szczegolnosci nie ma miejsca na bar przed kierujacym. z linka trapezowa nie ma problemu, bo jak juz maslav napisal montuje sie ja tuz przy mocowaniach linek sterujacych, czyt. gornych ;)i wszystko wtedy gra. w sumie wydaje mi sie ze odpowiedz na pytanie bar czy raczki to kwestia gustu, ale moim skromnym zdaniem na raczkach jest latwiej komorke sterowac, gdyz mozna skrecac uzywajac hamulca, tak jak w samochodzie na recznym, co jest bardzo przydatne przy silniejszych wiatrach, gdy po dlugim sterowaniu nie masz juz ochoty walczyc z kolejnym skretem, lub tez przy slabych powiewach gdy kajt nie ma tyle mocy by przefrunac i zrobic te pol obrotu ;). No i na tym koniec mojego nudnego wywodu

: 04 lut 2004, 23:34
autor: Ryba
jeszcze jedno, co do bloczka zamiast haka- link do sklepu gdzie mozna kupic sama wstawke do trapezu peter'a lynn'a http://www.powerkiteshop.com/accessorie ... nesses.htm . Oczywiscie takie cos mozna samemu wykabinowac w domowym zaciszu, ale po co jak mozna zaplacic 30 funciakow :lol: :lol:

: 05 lut 2004, 00:15
autor: Maslav
Ryba pisze: ale po co jak mozna zaplacic 30 funciakow


+ koszty kurde przesyłki :twisted: