chłopaki bardzo stylowo robili wieelkiee poręcze
kolo który wygrał, na mega luzie walił 27 na front-board na stromej rurze
długie , zamrożone nosepressy
kręciołki na wielkiej podwójnie łamanej skrzyni
można było z ciekawszych zaobserwować np zejście flip[em z zeslajdowanego Żuka (pojazd taki:)
jedyny Polak , zestresował się chyba , bo ewidentnie miałproblemy z najłatwiejszymi grindami
szkoda , ze to co najwieksze i pochłonęło najwięcej czasu, pracy i kasy, czyli SKOCZNIA
było całkowicie nieudane
i skoki nie odbyły się
ja nie mam fotek
elo