Góral pisze:Polecasz nasa?? hmm dziwne ja też na tym próbowałem i na tym nie da się jeździć - to znaczy da ale bez porównania z normalnymi latawcami. Sam chyba jeszcze nie próbowałeś jeździć na normalnym latawcu dlatego piszesz, ze było super.
POZDRAWIAM
Dokładnie tak, jak piszesz!!!:D:D:D
Właśnie dlatego mówię, że czekam na warunki by wypróbować Flysurfera!!!
...i nie mów, że nasiak to zbędny wydatek, bo teraz będzie służył do nauki mojemu siostrzeńcowi!!!
Poza tym, czy aby zostać pilotem, to trzeba od razu kupić odrzutowca???
Łatwo jest mówić:"Kup normalnego (czyt. drogiego) latawca", komuś, kto ma dużo szmalu, lub kontakt z kejterami. Na początku nie wiedziałem, czy chcę sie bawić w kejta, więc kupiłem niedrogą Nasę i jestem zadowolony, bo mnie wciągnęło i zapadło postanowienie o zakupie dobrego kejta!!!
A tak na marginesie, jeżeli uważasz, że kolega stasiu powinien uczyć się na dobrym i drogim latawcu, to
pożycz mu swój,a może zmienisz zdanie!!!
Pozdrowki
Heeeej!!!