spot
: 19 sty 2010, 20:46
Tak, mieszkam w Bydgoszczy. Tu nie ma za bardzo gdzie pomykać. Jak ma chwile wolnego do południa to śmigam jednak na Chmielniki. Jest dużo drzew wkoło, ale jak dmucha (chyba nie pomyliłem!) z południa to wiaterek się całkiem "prostuje"...Raz wiało od Ina i też dało radę pośmigać bliżej brzegu ośrodka. Nie jest to duży spocik, ale zawsze...no i w końcu to jezioro...równe jak lusterko i śniegu masa W niedzielę jak się zawinąłem to widziałem, że ktoś pomykał na niebieskim komorowcu a w drodze do autka spotkałem dwóch (dosłownie!) dziadków -jakiś biały komorowiec. Jeden dawał radę, ale drugiego strasznie tyrało (Panowie: SZACUN!)