No to niezły pomysł. Siedź cicho i leć do urzędu patentowego

Biorąc pod uwagę to, że Naish patentuje nawet system łatwiejszego rozsupływania linek:!: Polega to na tym, że na końcu linki w pętelce przyszywa tasiemkę, za którą się ciągnie

Ci to mają poczucie humoru

.
Do tego twój pomysł to rewelka. Podpowiem, że te kilka haczyków, które mogą być niebezpieczne dla latawca jak będzie on składany można zamocować na taśmie na rzep. Przy składaniu latawca odrywasz haczyki i nic się już od nich nie porwie. Za ten pomysł chcę 20% udziałów od zysków ze sprzedaży patentu

.
Ale poważnie to dobry pomysł. Troszkę chęci i można to samemu zrobić.
Polak potrafi
Ja mam zamiar doszyć sobie uchwyty pod patent wipiki z 5 linką. Nie tyle do stawiania, ale do bezproblemowego odpalenia kita w wodzie. W lato u mnie jest tyle ludzi, że nie wciśniesz się z ręcznikiem a co dopiero z latawcem. Na jakiś KITEZONE trzeba będzie poczekać jakieś 20lat
Ale jest polanka, na której mogę wszystko przygotować, zwinąć, przejść przez ten cały bałagan, odpłynąć kawałek od brzegu i rozwinąć lineczki w bezpieczny sposób

i w drogę
