No i wczoraj znowu wybralismy sie do Nowego Targu,lotnisko przywitało nas 30 cm warstwą sniegu,wiatru tez nie brakowało,aczkolwiek wyjazd nie został zaliczony do bardzo udanych,wiało około 12 knotów do momętu az niewiadomo skąd pojawiła sie burza sniezna, siła wiatru w sekundzie zamieniła sie na 25knotów, i wtedy to co z nami zrobił wiatr,mozna przyrównac do kilkukrotnego dachowania samochodem,jedyna mysl jaka przechodziła przez głowe to czy przezyjemy i kiedy to sie skonczy i jak sie zatrzymac.
A i dopiero wczoraj,poczułem jaką winde ma MANTA 2,gdy wyszczeliło mnie jak z procy na kilkanascie metrów.
Jedno jest pewne" wiecej pokory "
