Komórka 6m, czy za mało na początek?

Snowkiting - wszystko związane z tą zimową odmianą kitesurfingu.
Awatar użytkownika
kubisztal
Posty: 478
Rejestracja: 02 lis 2006, 23:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post12 gru 2008, 14:12

na wode nie proponuje komorek - najlepsze beda pompowance..

ale zrozumialem ze kolega szuka latawca na snieg/lad...

pozdros,

K

PrusLee
Posty: 13
Rejestracja: 02 gru 2008, 16:09
 
Post27 gru 2008, 19:22

na poczatek Ozon Frenzy 07 14m waga kolo 100kg z butami i decha pewnie ze 107-110

bartofslaves
Posty: 78
Rejestracja: 09 lip 2008, 17:51
Kontaktowanie:
 
Post06 sty 2009, 15:05

Mialem NIEprzyjemnosc bawic sie PANSH ACE 6sqm. Bez depowera, na dwoch raczkach zamiast baru. Waze 90kg a nie bylem tego sprzetu w stanie utrzymac przy 14 wezlach. Zdecydowanie odradzam latawce bez depowera.

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 sty 2009, 15:21

moze najpierw naucz sie latac, albo ogarnij FP(na manetkach) :lol: , a potem krytykuj, fakt faktem Pansh'e to nizsza polka latawcow FP -.-
ja przy wiekszym wietrze ogarnialem 5 ace =.=, a waze 60-65-.-
pozdro

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post06 sty 2009, 21:55

Ja moim latwacem 6m2 na rączkach bawiłem sie tylko do momentu aż kupiłem latawca pompowanego. Od 2 lat lezy nierozwijany. Moim zdaniem to wydane pieniądze które nie dają tego czego oczekujemy na początku od latawca. Jesteśmy najarani na ten sport i jak sobie kupimy już tanią zabawkę okazuje sie że to nie aż takie fajne. Ja byłem rozczarowany już po kilku razach. Zabawa na jakieś 1-1,5h bo po tym czasie czujesz się jak Pudzianowski. Nie latałem na latawcach komorowych z depowerem ale pompowane dają podejrzewam prawie to samo na lądzie wiec stwierdzam że dzisiaj z pewną już wiedzą na 100% kupił bym latawca z depowerem za parę zł więcej. I powiem jeszcze coś czym przekonywał mnie sprzedawca : lepiej/dobrze wydać na małego latawca i nauczyć się samodzielnie sterowania pod kątem pływania na latawcach pompowanych niż wydawać na kursy. Zyskujesz w cenie kursu zabawkę która zostaje. NIC BARDZIEJ BŁĘDNEGO! Zostaje zabawka której już nie potrzebujesz a latawca sterowanego barem z depowerem i tak sie uczysz od początku. Nie polecam.

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 sty 2009, 13:00

ja koniec konców oddałem komórkę do sklepu nawet jej nie testując, bo właśnie liczyłem że uda sie dokupić do niej bar, ale nie, ten latawiec był z tzw stoperami, co mnie zmiliło i dałem sobie spokój.

Tymniemniej ostatnio jeździłem na holu po płaskim i okazało się że prawie zerowa siła jest potrzebna do holowania i w sumie nowa latawka za niecałe 500zł raczej do tego by się nadawała i spokojnie jakiś czas możnaby pośmigać bez depowera. Ale w sumie nie wiem.

Ponieważ mam dwa bary od dużych pompowańców, powiedzcie może jakiej wielkości c-shapa powinienem kupić po taniości (rider 75kg podpiety do snowb-a) myśłałem np o używanym torch'u ok 10 do 12m^2, na bowa mnie na razie nie stać (tzn boje sie że od razu uwale 3kzł na jakiś krzekach).

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post19 sty 2009, 23:10

10 dobry pomysl :wink:


Wróć do „Snowkiting Forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości