Napisze co wiem z mojego nie dużego doświadczenia z Euro See ale chyba i tak największego tutaj.
Jezioro obsługuje prawie wszystkie kierunki, problem może być jedynie przy NE ze względu na zakazy (w południowej części zbiornika są zlokalizowane przystanie, miejsca do rekreacji i trwa budowa infrastruktury).
Oficjalny surf spot znajduje się po północnej stronie zbiornika, jest tam długa i bardzo szeroka trawiasta plaża. Dojazd do tego spotu może nastręczyć trochę problemu, bo trzeba zignorować zakaz i przejechać 100m ścieżką rowerową, potem jakieś 2km drogą szutrową (nie widać jeziora).
Po stronie północnej jest jeszcze jeden spot z piaszczystą plażą ale jest tam zakaz pływania w sezonie, do tego obsługuje niewiele kierunków bo jest w zatoczce.
Przy wietrze z W i N pływa się po drugiej stronie zbiornika, tutaj trzeba uważać gdzie się rozbija, bo prawie wszędzie jest zakaz, my ledwo napompowaliśmy latawce zaraz przyjechał strażnik, grzecznie nas wyprosił i odesłał na drugą stronę gdzie wiało od lądu

, nie powiedział jednak że kilkaset metrów dalej po zapłaceniu 5 euro za parkowanie można bez przeszkód pływać. Spot po tej stronie zbiornika jest dużo mniejszy, ale i tak oferuje więcej miejsca do starowania i lądowania niż większość spotów nad naszymi bajorami.
Jeżeli chodzi o warunki do pływania to dosyć szybko robi się głęboko, jest czop, za to woda jest super czysta tyle że zimniejsza niż np. w takim Mietkowie.
Zbiornik jest stosunkowo nowy, infrastruktura dopiero powstaje, jedynie na jednej plaży gdzie w sezonie nie można pływać na kite widziałem jakieś budki gdzie można coś zjeść i napić się ale też raczej tylko w sezonie. Nie przypominam sobie żebym widział tam jakiś camping (mogę się mylić), co do noclegu to nie pomogę bo byliśmy tam tylko na jednodniowych wypadach.

Uploaded with
ImageShack.us