KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam
planuję wyjazd na przełomie stycznia i lutego
jadą 4 osoby, z czego 2 pływają na kite
pozostałe dwie potrzebują bardzo dobrych warunków hotelowych, piaszczystej plaży
cena nie gra roli, potrzebne jest miejsce gdzie będzie płaska woda, najlepiej on-shore albo coś prawie, baza kite z rescue
może to być dominikana, malediwy, japonia, w sumie to też nie gra różnicy, ma być ciepło
oczywiście baza nie może być zbyt daleko od plaży, bo nie chodiz o to żeby dojeżdżać z hotelu 20 km
czy zna ktoś miejsce odpowiednie?
bardzo proszę o pomoc

kamilkama pisze:Witam
planuję wyjazd na przełomie stycznia i lutego
jadą 4 osoby, z czego 2 pływają na kite
pozostałe dwie potrzebują bardzo dobrych warunków hotelowych, piaszczystej plaży
cena nie gra roli, potrzebne jest miejsce gdzie będzie płaska woda, najlepiej on-shore albo coś prawie, baza kite z rescue
może to być dominikana, malediwy, japonia, w sumie to też nie gra różnicy, ma być ciepło
oczywiście baza nie może być zbyt daleko od plaży, bo nie chodiz o to żeby dojeżdżać z hotelu 20 km
czy zna ktoś miejsce odpowiednie?
bardzo proszę o pomoc

Hotel Dos Mares 4 km od Tarify - 4* przy samej plaży, płaska woda przy Levante, on-shore z falami przy Poniente. Na miejscu szkoła wind i kite, basen (chociaz może byc trochę chłodno), stadnina koni, korty tenisowe, trasy na MTB w pobliżu. Hotel jest dość rozłozysty, ale nie wysoki, są tez bungalowy i ładny ogród. No i sporo miejsc do zwiedzania - Gibraltar, Kadyks, andaluzyjskie miasteczka, no i Maroko - tylko 14 przez ciesninę, więc te niepływajace osoby nie będą sie nudzić.

nomercy : płaska woda to to nie jest :/
Kasia: no w lutym to tam zimno jest przecież

kamilkama pisze:nomercy : płaska woda to to nie jest :/
Kasia: no w lutym to tam zimno jest przecież

Witaj. Płaska całkiem nie jest - ale przy przypływie przy Rio Jara wylewa woda na plażę i wtedy jest płasko - za płytko na windsurfing, ale na kajtach śmigają. W lutym w ciagu dnia 18-22 C, w nocy 10-12 C, woda ok. 15 C. W sumie jak ktoś pływa na Bałtyku, to prawie to samo. Wiesz, pomyślałam, że jak ktoś potrzebuje fajnego miejsca z atrakcjami dla niepływających, to jest jakiś pomysł. Ale oczywiscie Australia, Wenezuela albo Malediwy są pewnie bardziej atrakcyjne...
Mam jeszcze w zanadrzu Dakhlę w Maroku: http://www.nomad-instinct.com/pl/?page_id=189 , można też mieszkać w superluksusowym riadzie przy samej plaży od strony zatoki, ale z drugiej strony nie jestem przekonana, czy dla osób, które w ogóle nie pływają, jest to interesująca oferta (chyba, że Wy do Dakhli, a niepływający(e) ze mną na objazd po Maroku...).

malediwy ..tam jest oczywiscie pieknie ale... troche jakby malo mozna robic i wiatrowo bez rewelacji....meksyk ? madagaskar? RPA ?(chociaz tam nie bedzie tak goraco w wodzie....) ?

KasiaW pisze: przy przypływie przy Rio Jara wylewa woda na plażę i wtedy jest płasko

Mi się wydaje że wylewisko to nie ma za wiele wspólnego z pływami ale bardziej z rzeką która w tym miejscu do oceanu spływa. Oczywiście w trakcie przypływu woda przelewa się przez plaże ale tylko kiedy wieje bardzo silne poniente a wtedy wysoka fala zalewa plażę na całej długości od Tarify do końca Los Lances.

KasiaW pisze: W lutym w ciagu dnia 18-22 C, w nocy 10-12 C, woda ok. 15 C.

Ja bym temperatury w tym okresie określił jako 8 - 32 C ale wodę podgrzał bym do 20 C.