BraCuru pisze: PS.
Karol nie spinaj się, bo to nie przystoi takiemu luzakowi z samego Południa Europy. Gdybym napisał, że Tarifa to takie piękne miejsce na kajta zapewne byłbym Twoim debeściakiem, co?
Nie ma ani jednej osoby której bym choć wspomniał że w Tarifie jest dobre pływanie a wręcz odwrotnie – wszystkich jak jednego przestrzegam przed szkwalistym lewante i każdemu początkującemu odradzam pływnie w „pralce” przy poniente. Wiele też razy pisałem o tym na KF ale na pewno nie byłeś w stanie tego przeczytać bo temat „Tarifa” jest zawalony właśnie takimi śmieciami i sprzeczkami jakie Ty tu wciskasz.
A zresztą dlaczego wyprowadziłem się z Tarify 60 km na północ – BO TU GDZIE MIESZKAM BARDZO CZĘSTO JEST DUŻO LEPSZE PŁYWANIE NIŻ W TARIFIE – przy silnym lewante, wave w Sotogrande, Torreguadiaro albo centralnie pod moim domem lub przy poniente (nie może wiać od kierunków północnych) w San Pedro de Alcantara pływanko na w miarę płaskiej wodzie.
Pisałem o tym nie raz na KF więc zanim zaczniesz znowu się ośmieszać, poczytaj wcześniejsze posty i przemyśl trzy razy zanim klepniesz coś głupiego w klawiaturę.
A jeśli się spinam to tylko z tego powodu że ludzie którzy chcą znaleźć jakieś konkretne informacje o Tarifie muszą się przeciskać przez sterty takich śmieci jak właśnie Twoje posty. Kradzieże i wypadki na wodzie zdarzają się na całym świecie, zdarzają się i tu ale przy takiej ilości pływających w Tarifie można to określić jako przypadki sporadyczne, nic mi nie wiadomo na ten temat aby kradzieże były tu plagą, nic mi na ten temat nie wiadomo aby w tym roku było bardzo dużo wypadków na wodzie i wiesz co – ja tu mieszkam a Ty byłeś raz w życiu przez kilka dni.
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś krwawego wypadku to zanim zaczniesz to publicznie rozdmuchiwać, zorientuj się czy to dzień powszedni w Tarifie czy rzadkość na którą akurat Ty trafiłeś.
Zanim się tu przeprowadziłem przylatywałem tu z Polski przez półtora roku raz w miesiącu na „przedłużony” weekend i całkowite koszty (bilet lotniczy i wszelkie wydatki na miejscu) takiego wypadu za każdym razem mieściły się w kwocie 400 – 500 zł. Czy wypady z Polski na inne spoty kite o których wspominasz też można zamknąć w takiej kwocie?
Jeszcze raz proszę – nie wychylaj się więcej z głupotami bo nie znasz kompletnie Tarify.
Pozdrawiam.