cyberdog1899 pisze:A tak poważniej to nie ma tam takiej organizacji jakiej by sobie można życzyć przy tej ilości pływających i często bardzo silnym wietrze. W zeszłym roku zginęły w Tarifie 3 osoby. To pewnie trochę oddaje lokalne podejście do bezpieczeństwa i zarabiania za wszelką cenę...
Nie moglem uwierzyc w to co zobaczylem na miejscu. Jesli latem jest tam 10 razy wiecej gosci to musi to byc mega masakra.
Na lagunie 20cm glebokiej szkolki ucza z leashami do desek


90% szkól nie uczy wogole zasad prawa drogi. Nawet nie wspominaja kto ma pierwszenstwo schodzac do wody. W Tarifie dzialalo 56 szkol w ostatnim sezonie, z czego prawie polowa półlegalnie. Spotkalem jedna szkole IKO. Reszta ma certifikaty hiszpanskiego towarzystwa KS.
Na spotach brak numerow alarmowych, info o asekuracji, niebezpieczenstwie Levante czy chocby bardzo silnych pradach plywowych (5kt!!!!)
Rozmawialem z lokalesami ktorzy maja po dziurki w nosie tego balaganu i probuja zrobic jakies tablice informujace o zasadach prawa drogi, strefach kajtowych. Mam nadzieje, ze tablica KsPD im sie przyda. Wlasnie tlumacza ją na hiszpanski

Tymczasowy projekt wyglada tak:
