tak czekałem z tym postem, żeby go razem ze zdjęciami opublikować.
I się wreszcie udało! Jak co roku jechałem do Krompach na narty (BTW Plejsy - chyba najlepszy stok na Słowacji) i postanowiłem cyknąć kilka fotek. Może kogoś zainteresuje.
Spisska Bela to miasto położone na skrzyżowaniu dróg z dwóch przejśc granicznych: Lysej Polany (SK: Tatranska Lomnica) i Piwnicznej (SK: Mnisek nad Popradom). Z Łysej jest tam około 30-35km (zależy do której części pola:P), z Piwnicznej (nie orientuję się zbytnio) chyba troche więcej
(Jak by ktoś chciał zobaczyć to na Google Earth to:
Może podam narozniki pola:
Północno-zachodni: 49˚12'06"N; 20˚23'08"E
Północno-wschodni: 49˚11'14"N; 20˚27'50"E
Południowo-zachodni: 49˚11'03"N; 20˚22'07"E
Południowo-wschodni: 49˚09'10"N; 20˚26'12"E
Niestety zrobiłem zdjęcie tylko płaskiego, nazwijmy to "lotniska" chociaz w rzeczywistości sa to pola uprawne.
A więc teren jest OGROOOOOMNY! Dobre 8kmx5km, chociaż jak ktoś by się uparł to jest w zasadzie nieograniczone! I bynajmniej nie jest tylko taki płaski jak to przedstawione na panoramie, bo daleeeeko w głębi po lewej (na zdjęciu) jest w rzeczywistości kilka-kilkanaście fajnych pagórków, których oczywiście nie raczyłem w swojej bezmyślności sfotografować ;] A na Google-Earth są jakieś takie płaskie ;]
Śnieg jest tam praktycznie zawsze (grudzień-marzec na 100%), natomiast nie jestem jednak pewien co do rzeczy najistotniejszej: wiatru.
Jak jechałem tam w tym roku, to na moje oko wiatr był około 12-15 węzłów (podobny w sylwestra zmierzył wlad w Kącku), natomiast jak wracałem wiało tam około 80km/h (porównywałem potem wystawiając głowę za samochód w bezwietrzej Warszawie
). Jak byłęm jeszcze w Spisskiej Beli to wystawiłem głowę kiedy samochód stał na drodze na środku pola - przycisnęło mi głowę do słupka przedniej szyby a jak wysiadłem to jechałem na utach bez żadnego latawca:P) Niestety nie jest to zbyt miarodajne, ponieważ cały tamten tydzień był wyjątkowo wietrzny na całej Słowacji.
Co do niedalekich ośrodków narciarskich to chyba tylko Zdiar (około 10-15km) Dla początkujących i średnio-zaawansowanych narciarzy i snowboarderów ośrodek całkiem OK, ale ja jednak wymagam trudniejszych tras niż (prawie wszystkie) niebieskie.
Jedyne czego w zasadzie brakuje temu miejscu to "polska atmosfera". W tej okolicy jest po prostu jakoś tak posępnie, w mieście nie ma się specjalnie gdzie zabawić, trza by było raczej we własnym zakresie wszystko zrobić :/
No to chyab tyle.
Jeszcze dam link do panoramy (zdjęcie zorientowane w stronę południową):
http://reytan.edu.pl/~patryk16/panorama.JPG <== 1,2 MB
http://reytan.edu.pl/~patryk16/panorama2.jpg <== zoptymalizowane troche (600kB)
koniec wypocin,
Patryk
