Po trzech latach reply.
Wiele sie nie zmienilo odpieta atmosferka , znosne ceny (wydaje sie ze nawet troche taniej) gubernatorzy Gutek i Nutella po staremu zawsze pomocni
Ty razem znowu progozy na 99% szkoda tylko ze swell szedl ze zlego kierunku i nie wchdzil na zdanym dobrym spocie do wave . Tym co tam trafia polecam do objechania kilka zazwyczaj pustych spotow.Moj nr jeden Varandinia (side - sideoff z prawej ) mordor kolo Riu (side off z prawej) ervatao (side-sideoff) z lewej .
Dla wytrwalych spoty onshore pod wrakiem St.Maria tym razem z wielkimi falami i silnym pradem oraz Ponta Antonia (wylegarnia rekinow i smietnisko).
Warto zobaczyc urokliwe oczko w gorach z podobno slodka woda (dla mnie byla lekko slona).Kapiel i skoki jedyne w swoim rodzaju zwlaszcza ze swiadomoscia zlapania jakiegos syfa w stylu denga czerwonka i takie tam .
Pianki krotkie (niestey nie zabralem)i generalnie mega goraco.
Krotki filmik z pierwszych dni.