Strona 1 z 2

555 vs 666

: 14 maja 2006, 22:40
autor: MASTER KITEBOARDING fuu1
prosze użytkowników tych deseczek o jakąs recenzje , uwagi , doświadczenia. Sponsorowani raiderzy miło widziani ...

pozdro Janek

: 15 maja 2006, 22:03
autor: jachu
ja nie jestem aktualnie uzytkownikiem tych desek, ale mialem okazje przeplynac sie na jednym i drugim modelu w kilku rozmiarach.

Dla siebie wybralbym model 666. Decha ta pieknie idzie przez fale, super sie nia steruje, ma dobry pop, jak dla mnie najlepsza na jakiej kiedykolwiek plywalem.

555 tez nie najgorsza, ale jesli akwen nieco bardziej zafalowany, to nie ma juz takiego komfortu jak na 666, bardziej nogami trzeba fale tlumic, nie plynie jak przecinak, za to odnioslem wrazenie ze bardziej tlumi ladowania, to znaczy, ze wiecej sily bierze na siebie.

Na obydwu modelach super sie ostrzy, bez problemu mozna sie halsowac, nawet jak masz overpower.

testowalem dechy 666 w rozmiarach 132, 129, 126
555 135, 128,

Obydwa modele podobno super mocne, ja ich lamac nie probowalem, ale ludzie mowia, ze sie nie da :wink:
To tyle ode mnie.
PZDR!

: 15 maja 2006, 22:52
autor: piatpif
666 fajna decha, ale na zafalowanym daje wodą po pysku, zalozenie "fin profilerow" troche pomaga

temat 666 byl mocno walkowany na kiteforum.com np.

http://www.kiteforum.com/phpbb/viewtopic.php?p=323348#323348


(na 555 nie plywalem)

p.

: 15 maja 2006, 23:23
autor: jachu
woda po pysku, to wlasciwie tylko na 666 126 mi sie zdarzala, na dluzszych nie bylo tego problemu.

: 16 maja 2006, 00:30
autor: Ziomek.
jachu pisze: ..ale ludzie mowia, ze sie nie da :wink:


...ludzie "różne rzeczy" gadają :wink:

: 17 maja 2006, 09:00
autor: piatpif
i znowu 666 (wymiar 129) przeplukala mi oczy i zatoki, w egipciorze okularki beda absolutnie konieczne

jak sie sprężę na prowadzeniu deski (obciążanie na maxa tylnej nogi) to daje sie to opanować ale przy overpower jest masakra

p.

: 17 maja 2006, 09:50
autor: Smokie
fin profilery nie sluza do tego zeby ci nie chlapalo. skracaja krawedz efektywna. ot co. dla mnie denia mega mistrz (mowie o 666).

: 17 maja 2006, 12:00
autor: piatpif
skracaja krawedz efektywna


..zwiekszając rocker na tejże krawędzi co miałoby wg. niejakiego Marka S. zmniejszać chlapanie

http://www.kiteforum.com/phpbb/viewtopic.php?p=323348#323348

brzmi to logicznie ale może gostek sie nie zna :?

tylko ze po zalozeniu profilerow rocker podniosl sie u mnie o jakis 1-2 mm a nie o 5 mm jak pisal tenze Marek S

a decha jest absolutnie zacna

pozdraw

p.

: 17 maja 2006, 14:39
autor: GURU 10.5
piatpif pisze:i znowu 666 (wymiar 129) przeplukala mi oczy i zatoki, w egipciorze okularki beda absolutnie konieczne

jak sie sprężę na prowadzeniu deski (obciążanie na maxa tylnej nogi) to daje sie to opanować ale przy overpower jest masakra

p.


to ciekawe co piszesz :roll: pływałem w Egipcie tyko na 132 ,decha absolutnie genialna ,żadnego chlapania ,właściwie trudno sie do czegoś przyczepić:padsy i strapy,finy bardzo dobre, własciwości "jezdne"rewelacja ....a juz wiem do czego się można przyczepić CENA !już Europejska a nie Polska :cry:

sam mam su-2 06 ;ta nie dość że nie chlapie wogóle, to jeszcze napier ...la jak trzeba[czytaj :ma doskonałe parametry "jezdne" ,świetne wybicie,trzymanie krawędzi ,swobodny skate'owy charakter] ......................ups, sorry nie na temat ,poniosło mnie :oops:

: 18 maja 2006, 13:26
autor: Smokie
piatpif pisze:..zwiekszając rocker na tejże krawędzi co miałoby wg. niejakiego Marka S. zmniejszać chlapanie



jak zobaczylem po raz pierwszy te podkladki to od razu o tym pomyslalem ze to wlasnie po to. mysle ze to zmniejszanie chlapania jest efektem ubocznym tegoz rozwiazania bo nawet z samych opisow na stronie producenta mozna wywnioskowac do czego sluzy profiler.
a co do chalapania to jak dla mnie to duza role odgrywa tu technika i ustawienie footstrapow. chodzi o obciazenie przedniej nogi...

: 18 maja 2006, 22:34
autor: piatpif
smokie - sorry ale poproszę o wyłożenie tematu łopatologicznie:

bo nawet z samych opisow na stronie producenta mozna wywnioskowac do czego sluzy profiler.


profiler służy do...

duza role odgrywa tu technika i ustawienie footstrapow. chodzi o obciazenie przedniej nogi...


więc jaka technika? jak należy ustawić footstrapy i co z ta przednia nogą?

pozdraw

p.

: 19 maja 2006, 10:51
autor: Smokie
ze stony producenta:
"This is first board to feature our Adjustable Tip Rocker (ATP)
performance profilers allowing riders to tune their board to their own riding style"
"Rocker Profilers
Freeride or freestyle? You decide but now you don’t have to change your board! Through extended testing we have developed unique rocker profilers that fit under the fin and change the tip rocker of the board radically changing it’s riding characteristics.
Want to ride hard and fast? Leave the profilers out for maximum grip and pop. Prefer to have a more all round board requiring less commitment and much smoother carving? Simply insert the profilers under the fins and you will be amazed at the difference in your ride."

plywajac na 666 na poczatku myslalem ze to jakas lipa ze znowu chlapie, a mowili ze nie bedzie chlapac. i tak sobie plywalem testujac ja i zauwazylem ze w zasadzie problem eliminuje odpowiednie rozlozenie ciezaru miedzy przednia, a tylna noge. im szerzej masz rozstawione footstrapy tym latwiej ten srodek ciezkosci przenosic.

: 19 maja 2006, 11:40
autor: Ziomek.
Smokie pisze:plywajac na 666 na poczatku myslalem ze to jakas lipa ze znowu chlapie, a mowili ze nie bedzie chlapac. i tak sobie plywalem testujac ja i zauwazylem ze w zasadzie problem eliminuje odpowiednie rozlozenie ciezaru miedzy przednia, a tylna noge. im szerzej masz rozstawione footstrapy tym latwiej ten srodek ciezkosci przenosic.


chlopaki, mam problem
bo ..nie wiem o czym Wy sobie tutaj znowu piszecie :roll: :think:

używam/y "starych" :wink: desek Nobile
Coalition w sensie
bez żadnych tam pierdułko/podkładek pod finy
i NIC nam nie "chlapie" :roll:

już bym normalnie chcial żeby mi "pochlapało"
bo głupio mi tak, że nie wiem O CZYM Wy tu deliberujecie

jak ja/my pływamy to nam chlapie DO PRZODU, PRZED deskę
i nie daje rady wsadzić tam głowy, by mi "pochlapało".. :?

czasem więc wkladam rękę do wody, by se trochę "pochlapać"
dla ochłody
a trochę też sie podpieram , by nie stracić równowagi..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wiecej fot z "pływania bez chlapania" tu:

http://www.wake.pl/kite_news.php

proponuję wiec , zająć się pływaniem
nie "chlapaniem" ..na forum :wink:

:wave2:

: 19 maja 2006, 17:54
autor: swistak
mhh no jak ziomek zaczal, to rowniez napisze ze plywam na desce coalition 126 - nobile ktora wedlug innych chlapie, a ja tego problem nie zauwazylem! pewnie ze czasmia cos mi tam obleje twarz, ale wystraczy ze delikatnie sie zmieni obciaznei nog i nie ma zadnego problemu! raczej sam bym tego nie wykombinowal ze ta decha "chlapie":roll:

na 555 ani na 666 jescze nie mialem mozliwosci plywac, wiec nie wiem jak tam sprawa wyglada

pozdro i sorki za odbicie od tematu

: 21 maja 2006, 18:02
autor: Leeloo
właśnie jestem po pierwszym pływaniu na mojej nowej ślicznej 666 (126)i muszę powiedzieć, że deseczka jest baaardzo fajna i nic mi nie chlapie na nos (mam przykręcone te śmieszne małe czarne pod finami). Jedyne co w poprzedniej desce bardziej mi odpowiedalo to strapy PatLove'a, ale te nobilowe tez są wygodne.