Witam Cie Slovik
Nie mam za dużo postów na tym forum(nie mam żadnego:P:P ), choć już jakiś czas temu sie tutaj zarejestrowalem..ale po przeczytaniu Twojego problemu nie moglem sie oprzeć

muszę Ci napisać o czyms co mialem w ręce,co mnie zafascynowalo..mianowicie Buster 5.5. Miałem okazje 3mac pare latawcy miałem okazje tesh popykac firebee. O to moje zdanie na ten temat
O Firebee mogę napisać krótko jak dla mnie latawiec zbyt ciężki, nie wiem, może wagowo jest podobny do bustera ale jak dla mnie w powietrzu był zawolny, nie moglem wykonywać szybkich ruchów i ociążale reagował na moje komendy..(to jest moja opinia, nie jestem żadnym tam Wielkim Znawcą
O Busterze mogę pisać same dobre rzeczy(wiadomo każdy zachwala to co ma) Mimo swej szybkości, w powietrzu jest bardzo stabilny, łatwo sie wzbija w góre, łatwo sie nim reaktywuje lot gdy opadnie..nie wiem ale wydaje mi sie czasem, że czyta w moich myślach

. Jest to latawiec dla poczatkujacych jak i sredniozaawansowanych, jest wytrzymaly, umocowania linek przy materiale są stabilne. Bardzo dobrze spisuje się do jazdy na buggy, a jak ostatnio się przekonałem także do jazdy po śniegu na snowboardzie czy nartach. Jego zakres wiatrowy bardzo odpowiada naszym polskim warunkom. Komory wypełniają się szybko, możesz ustawić sobie wcześniej kąt natarcia w zależności od potrzeb uregulowania siły ciągu (w pewnym zakresie).
Jeśli chodzi o minusy to powiem tyle, kiedyś będziesz chcial kupić większy, ale ja już jestem tak uzależniony od Bustera, że ciężko mi jest go nie wziąść ze sobą na jakiś wypad.
Reasumując jest to solidna niemiecka robota

>
Napewno dogadasz sie z chlopakami z PKD ,maja dobre propozycje.
Ja nie mialem okazji gdyz jak kupowalem go to nie były one jeszcze dostępne w Polsce.

Jesli zdecydujesz sie na zakup to życze Ci by słuzył Tobie równie pomyślnie jak mi:D