dpacior pisze:Jesli boisz sie butow, to zawsze mozesz stary patent z dętka rowerową wykorzystac:
Wez kawałek takiej dętki, zrób otwory na końcach i przykręć przez nie strapy do deski. Teraz masz co na piętę zarzucić, Dętka na tyle elastyczna, ze w razie gleby sie naciągnie i nogę puści
Albo nie puści i noga złamana.
Jestem jeszcze zbyt niedoświadczony na buty, ale podczas prób s-bendów i raley bardzo często stopy wypadają mi ze strapów
Przede wszystkim popracuj nad popem, bo na 99% to jest powodem spadania deski, a nie pady. Pewnie zamiast płynnie się wybić to kopiesz deskę do tyłu. Te Clashowe tak dobrze nogę trzymają, że naprawdę nie ma się do czego przyczepić.