KITEFORUM.PL - kitesurfing

Cześć
Szukam latawca z szerokim depowerem. Aktualnie posiadam Lithium Airusha 10-tkę - ma tak krótką linkę depowera, że nie odczuwam różnicy niezależnie od ustawień (testy zaawansowanego ridera potwierdziły moje odczucia ). Nie mam zwyczaju zbyt często sięgać po tę opcję, odpuszczanie baru zwykle pomaga, ale czasem warunki na wodzie dynamicznie się zmieniają, a szkoda czasu na zejście z wody i przestawianie supełków albo pompowanie kolejnego latawca (zakładając, że bym go nawet miała )
Co polecacie: North Rebel czy Slingshot Rally? A może jeszcze coś innego?

T5 Nibile dużo lepszy od ww. wymienionych. A Ile chcesz za tego Lhituma?

bary Slinga mają około 40cm depowera

Rebel ma potężny zakres depowera, oczywiścei jak go odpowiednio ustawisz (bo bar ma regulację). Bardzo dobry dół i gorę (ale tu coś za coś...)
Jeżeli Litium 10ka jest dla Ciebie ok, wejdź w Rebela 9m. Na tej latawce na TT przy wadze 82-875kg ogarniałem pływanie od 16-35KTS, ale pow 28KTS latawec będzie się zachowywał średnio, bo:
Full depower w Rebelu zabiera około 50% jego szybkości.
Mozesz uzyskać zwiększenie szybkości i zdjąć ok 20% mocy bez użycia depowera ale kosztem chodzenia na wiatr. Trzeba przepiąć supły, jednak trzeba się wylądować i zrobić to przy latawcu, nie wymaga to odczepiania linek.

P.S. Nie kupuj Rebela 10m, to co teoretycznie zyskasz na mocy na 9 kompensuje jej szybkosć IMHO