deska twintip propozycje

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
kiteigor
Posty: 731
Rejestracja: 26 cze 2012, 22:40
Deska: Naish Monarch
Latawiec: Naish Pivot LE
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 14 razy
 
Post10 lis 2013, 22:57

Która z desek nadaje się na czop bałtycki, do freestylu, nie za droga, jest na nią gwarancja na 2 lata lub więcej, itd. PROPOZYCJE? :D

bobek_h
Posty: 1054
Rejestracja: 29 wrz 2006, 17:59
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: North Neo
Lokalizacja: Jastarnia
Postawił piwka: 43 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lis 2013, 22:59


Kubs0n
Posty: 637
Rejestracja: 23 paź 2011, 10:46
Deska: Xenon Laluz
Latawiec: North Vegas
Lokalizacja: Jastarnia
Postawił piwka: 22 razy
Dostał piwko: 40 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lis 2013, 23:38

Na Bałtycki czop czy zatokę? :D

kiteigor
Posty: 731
Rejestracja: 26 cze 2012, 22:40
Deska: Naish Monarch
Latawiec: Naish Pivot LE
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 14 razy
 
Post11 lis 2013, 00:08

Bałtyk.
Do oceny, jeśli ktoś może swoje zdanie powiedzieć:
Shinn Supershinn, The Street
Xenon LaLuz
SU-2 Prorider 3D, Proseries
Choc Radical Boy, Pro
Naish Haze

i oczywiście może jakieś swoje typy mile widziane

Kubs0n
Posty: 637
Rejestracja: 23 paź 2011, 10:46
Deska: Xenon Laluz
Latawiec: North Vegas
Lokalizacja: Jastarnia
Postawił piwka: 22 razy
Dostał piwko: 40 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 lis 2013, 02:25

kiteigor pisze:Bałtyk.
Do oceny, jeśli ktoś może swoje zdanie powiedzieć:
Shinn Supershinn, The Street
Xenon LaLuz
SU-2 Prorider 3D, Proseries
Choc Radical Boy, Pro
Naish Haze

i oczywiście może jakieś swoje typy mile widziane

Z wyżej wymienionych to według mnie LaLuz jest najlepszy, jednak osobiście nie kupowałbym osobnego twintipa na czop i flat.Jak masz dobrego twintipa na płaska wodę lub dechę pod buty to z większego czopu na bałtyku możesz robic tricki jak z kickera i nie potrzebujesz to tego innej deski niż na flat tylko ,że wtedy robic najlepiej spływy bo ciężej z halsowaniem na desce z dużym rockerem na czopie :D

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post11 lis 2013, 06:53

RRD Placebo nie chlapie jest miękka i można nią jeździć po plaży jest bardzo bardzo wytrzymała :!:

dasnsad
Posty: 461
Rejestracja: 13 sie 2011, 19:03
Deska: Clash 138
Latawiec: Razor
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 16 razy
 
Post11 lis 2013, 12:18

Ja polecam Clasha, idealnie się sprawdza na flacie, czop tnie jak masło, a na fali nie ma tragedii więc decha jest elegancka do wszystkiego. Jest bardzo miękka i amortyzuje każde lądowanie na "płaskacza" sprawdza się i pod strapy i pod buty a dodatkowo niska cena która idzie z doskonałą jakością.

Pozdrawiam

Kubs0n
Posty: 637
Rejestracja: 23 paź 2011, 10:46
Deska: Xenon Laluz
Latawiec: North Vegas
Lokalizacja: Jastarnia
Postawił piwka: 22 razy
Dostał piwko: 40 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 lis 2013, 13:32

Pinio pisze:RRD Placebo nie chlapie jest miękka i można nią jeździć po plaży jest bardzo bardzo wytrzymała :!:

:lol:
Rozumiem że w ABC zalegają niesprzedane sztuki ,ale przez 3 ostatnie lata testowałem wiele desek tym PLACEBO intensywnie co roku w szkółce, ta deska to jest przypał... :!:

dasnsad
Posty: 461
Rejestracja: 13 sie 2011, 19:03
Deska: Clash 138
Latawiec: Razor
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 16 razy
 
Post11 lis 2013, 18:22

Zgadzam się w 100% decha nadaje się tylko dla początkujących, ewentualnie dla freeriderów, jest strasznie twarda i odczuwa się na niej nawet lekki czop.

Pozdrawiam

bartekk
Posty: 1271
Rejestracja: 06 sie 2008, 22:46
Lokalizacja: Chałupy
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 55 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lis 2013, 09:19

dasnsad pisze:Ja polecam Clasha, idealnie się sprawdza na flacie, czop tnie jak masło, a na fali nie ma tragedii więc decha jest elegancka do wszystkiego. Jest bardzo miękka i amortyzuje każde lądowanie na "płaskacza"

Pozdrawiam


Można też zaliczyć niezłą katape po przytopieniu przodu deski ... co w clashu jest standardem :wink:

Udało mi się przetestować Clasha na akwenie z dużym czopem(na jeziorze) i rozpocząłem od niezłego faceplanta zaraz po starcie, później już o tym myslałem żeby ciężar ciała był bardziej na tylniej nodze niż na innych deskach :doh: i było lepiej, ale i tak nie było łatwo przy lądowaniach, zaliczyłem jeszcze dwie piekne gleby, jedną zaraz po czystym lądowaniu przy dużej prędkości, a drugą jak sie zagapiłem na znajomego który akurat skakał. Chyba nie o to tutaj chodzi :roll:

Nie wiem jak na płaskiej wodzie podejrzewam że :thumb: , ale na czop powiem zdecydowanie dzięki :hand:

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lis 2013, 10:14

bartekk pisze:
dasnsad pisze:Ja polecam Clasha, idealnie się sprawdza na flacie, czop tnie jak masło, a na fali nie ma tragedii więc decha jest elegancka do wszystkiego. Jest bardzo miękka i amortyzuje każde lądowanie na "płaskacza"

Pozdrawiam


Można też zaliczyć niezłą katape po przytopieniu przodu deski ...


jak się nie ogarnia tematu, choćby setupu - to prawda
mam rozwinąć - by Cię olśnić ?
krótko - miałem tak na początku na C L A S H a - bo nie uwierzyłem Alvaro - później , zgodnie z zaleceniem LEPSZYCH :idea: od siebie zmnieniłem rozmiar oraz rozstaw wiązań i ..inne deski przestały mnie interesować - W OGÓLE :idea:
moglyby nie istnieć
mam nadzieję , że nowe modele , które planowo mogą sie pojawic w okolicy stycznia nie zostaną spiepszone, jak dla mnie, mogliby zmienićw C L A S H u tylko grafikę - na bardziej oczojebną, bo tej po odwróceniu dnem do gory po prostu słabo widac, co ma znaczenie dla pływjących w strapach - o czym się przekonałem 2 dni temu :wink:
przycięcie nosa w tej desce nie zdarzyło mi się od roku - czyli od czasu, kiedy ustawiłem sprzet należycie..

inna prawda jest taka, że miną lata świetlne, zanim f-one zrobi choćby zbliżoną deskę..

zresztą - co tu dużo gadać o lądowaniach :hand:



peace

bartekk
Posty: 1271
Rejestracja: 06 sie 2008, 22:46
Lokalizacja: Chałupy
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 55 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lis 2013, 11:06

Napisałem wpełni obiektywną opinię na temat tej deski, sam zresztą potwierdziłeś że tak jest...

Deskę zabrałem od znajomego z plaży nic w niej nie zmieniałem, rozmiar był dobry dla mnie 136 lub 138 nie pamiętam dokładnie, na innych deskach na takich właśnie pływam.

W każdym razie, jak widać nie można napisać recenzji na temat sprzętu, nawet jak się pływało na danym sprzęcie i testowało, bo od razu jest atak ...
Wielu jest takich którzy pisza negatywne opinie na temat sprzętu, nie mając go nawet w rękach.
Myślę że sporo osób na forum zdaje sobie sprawę z tego ze tak jest, albo i nie :roll:

Wyłączam się z tego watku, bo mało czasu zostało na pakowanie, jutro znowu trzeba lecieć pływać :roll: :wink:

Have fun.

Peace

havaj
Posty: 189
Rejestracja: 09 sty 2005, 20:42
Lokalizacja: Warsaw
Postawił piwka: 16 razy
Dostał piwko: 4 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lis 2013, 11:57

Wow, nie ma to jak gładkie przejście z porad na temat desek, do pojazdu innemu użytkownikowi. Normalnie jestem pełen podziwu gracji i stylu w jakim to wykonałeś :clap: A o stylu właśnie chyba lepiej nie wspominać, co by nie robić niepotrzebnego offtopu.

Według mnie, na czop większy rocker ułatwia sprawę. Dla mnie na zatoce sprawdza się Joke, ale na LF Influence też było całkiem dobrze, oprócz tego, że pady i strapy to jakaś pomyłka. Ogólnie celuj w deski bardziej miękkie, które pracują na chopie, a nie przekazują całą energię na kolana.

A co do desek F-One, to mają wzloty i upadki, ale ogólnie to dobre deski z jednymi z lepszych padów. Troche wąska rozmiarówka, więc jeśli masz więcej niż 80 kg, to możesz zapomnieć.

paralizator
Posty: 730
Rejestracja: 14 wrz 2008, 18:08
Deska: Joke
Latawiec: Razor 13,11,9
Lokalizacja: wAWA
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 16 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lis 2013, 12:04

Wcinało Ci dziób bo się przesiadłeś z deski z zajebistym rockerem jak na kite ;) na deskę z małym. Też miałem podobne wrażenie jak się przesiadłem ze swojej. Moim zdaniem przyjemnie się na niej ląduje i po dłuższym wpływaniu się nie czułem braku tak dużego rockera ;)
Ostatnio zmieniony 12 lis 2013, 15:19 przez paralizator, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post12 lis 2013, 13:56

dokładnie - trzeba się wpływać w każdą dechę. Większy rocker na czop pomaga, ale trzeba mieć więcej mocy na latawcu bo traci się na upwindzie.
Jak się przesiadłem na chwilę z Joke'a na clash'a to zaliczałem wcinkę nawet na płaskiej wodzie przy każdym lądowaniu blind - trzeba było trochę popływać, żeby to ogarnąć.
A w temacie: może 50/50?


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości