KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam, z niedzielnego plywania wyciagnałem wniosek ze temp wody 3 stopni nie jest za duża. Sądziłem ze tak na prawde najzimmniej bedzie mi w klatke,nogi stopy, jednak 2 pianki na sobie i buty spisały się, jednak jak wlozyłem reke do wody... Troszke zimno. I tu nasuwa się moje pytanie, potrzebowałbym rekawiczek na taka pogode - szukajac ,znalazlem takie : http://hydrosfera.pl/towar-10197-rekawi ... water.html , ktos mial stycznosc? Zastanawiam się czy (2 przedziałowe, nie wiem jak inaczej je nazwac) bedą dobre na kite?

Sporo osob u nas plywa w rekawicach nurkowych z palcami - 5mm. Rekawice nurkowe sa tez robione z antyposlizgiem. Kumpel chwali mystiki suche - ciensze i rowniez mu cieplo. Ja bym osobiscie wolal jednak 5 palcow.

A mógłbyś mi podać kilka modeli? I gdzieś czytałem ,że te 5mm to u nie ktorych osob podobno nie sprawdzaly sie ,poniewaz byly za grube i ciezko bylo trzymac bar.

Ja mam thermocline. I o dziwo daje rade trzymac bar komfortowo- w kazdym razie jest lepiej niz sie spodziewalem. Nie bede szukal modeli bo sam do sklepu wszedlem i kupilem te ktore mi odpowiadaly.

Bartass pisze:Witam, z niedzielnego plywania wyciagnałem wniosek ze temp wody 3 stopni nie jest za duża. Sądziłem ze tak na prawde najzimmniej bedzie mi w klatke,nogi stopy, jednak 2 pianki na sobie i buty spisały się, jednak jak wlozyłem reke do wody... Troszke zimno. I tu nasuwa się moje pytanie, potrzebowałbym rekawiczek na taka pogode - szukajac ,znalazlem takie : http://hydrosfera.pl/towar-10197-rekawi ... water.html , ktos mial stycznosc? Zastanawiam się czy (2 przedziałowe, nie wiem jak inaczej je nazwac) bedą dobre na kite?

witam, tak sie składa ze ostatnio kupiłem te rękawiczki i w niedziele miałem możliwośc je przetestować. temperatura powietrza była koło 12-14 stopni plus słońce, woda wydaje mi sie ze mogła miec koło 4-5- stopni. wytrzymałem koło 4 godziny w wodzie nie odczuwając zimna ani dretwienia palcy. jedyny minus jaki zauwazyłem, to to ze nalała mi sie do nich dwa razy woda. moze dlatego ze włożyłem je na wierzch rękawa, gdyby były pod spodem moze by sie nie nalała. nastepnym razem przetestuje ten wariant. sporo byłem w wodzie i robiłem duzó body-dragów, wtedy własnie dostała mi sie woda. myślalem ze 2 przedziałowe rekawice bede stwarzały problem z chwytaniem deski, kulek de-powera itp. nic z tych rzeczy, zgubiłem sporo razy deske i nie miałem problemów z jej złapaniem ani trzymaniem za rączke. kulki de-powera jak i sama zrywke tez mozna było szybko i pewnie złapać. takze komfort na duzy plus. wydaje mi sie ze rekawice dobrze sie spisały, sa to moje pierwsze, takze nie mam zadnego porównania, ale dopóki sie nie rozwala napewno nie bede myślał o ich zmnianie.
pzdr

Ja mam pięciopalczaste mystic'i 3 mm z neoprenowymi gilzami i jak dotąd rewelacja, a plywalem i w styczniu i w lutym.

Wydaje mi sie , że zakupie rekawiczki Rękawiczki Aqualung Thermocline 3mm , jesli beda wydawac mi się za cienkie chyba jednak zostane przy mojej wersji. Dziekuje za pomoc, w weekend prawdopodobnie podjade do sklepu i dam znac co zakupilem .
Dziekuje jeszcze raz

2 i 3 przedzialowe rekawice sa dobre np. do winsurfingu. Bo tam masz martwy chwyt. W kite jak robisz lub zamierzasz robic tricki, to dlonie i palce beda pracowac. Wiec nie trzeba gonic za duza gruboscia, bo bedziesz mial kiepskie czucie baru. Lepiej brac 5 palczaste, z dodatkowym pokryciem odpornym na scieranie.

Czyli uważasz ,że takie (http://www.nurkowyswiat.pl/rekawiczki-a ... -1112.html) , 3mm beda złe? Jesli mógłbyś podać ,ktore wedlug Ciebie byłby lepsze byłbym wdzieczny, ponieważ nie miałem styczności jeszcze z takimi rekawiczkami na kite. Wiem tylko ,ze na ws jak plywalem to czasem takie szmaciane były przeszkadzajace, jednak tutaj myslalem ,ze przeboleje maja w myslach ta zimna wodę

Ja mam wlasnie te w 5 mm i jest git. Ale mam je ciut wieksze- tj. nie uciskaja mi palcow i mam ok krazenie. Kumpel ma mystiki z glizami (wspomniane wyzej) i tez sobie bardzo chwali. A maja one 3mm. Ja bralem 5 mm bo mam jeszcze 2mm ktore pewnie za 2 tyg wyciagne.

Dziekuje wszystkim za pomoc, wybralem : Rękawiczki Mystic 2011 Cure Glove 3mm , poniewaz wyzej opisywanych nie bylo. Te wydawaly sie podobne. Testowane dzisiaj na naszej zatoce, sprawdzily sie, nie obcieraly ,nic nie bolalo, bar trzymalo sie komfortowo. Polecam

ja ostatnio pływałem z north faceach narciarskich na zwykłym hyvencie i zamokły od środka dopiero przy probnie nalozenia buta pod woda :d a tak to odporne na bryzgi i zanuzenia :D:D troszku waży

Może Neil Pryde - grube neoprenowe z opcją otwartego "środka dłoni"

Czy znajdzie się taka para rękawic na majówkę na testy Cabrinha na MM? Chociaż mam nadzieję, że tak naprawdę to sie nie przydadzą o tej porze roku.

Uzywałem wczoraj Rękawiczki Mystic 2011 Cure Glove 3mm , za pierwszym razem byly znakomite, wczoraj obtarly mnie trochena kciukach od gornej strony dloni. Po jakis 30 minutach troche mnie zaczely rowniez rece bolec. Bardzo mozliwe,ze je zle zalozylem, poniewaz za 1 razem nic takiego sie nie dzialo.. Dam znac niedlugo , jak bedzie za kolejnym razem. A tak swoja droga, mial ktos takie problemy z tymi rekawiczkami?