Strona 1 z 2

North Rebel 2011 vs 2012

: 28 gru 2011, 12:47
autor: coolmen77
witam
planuję zakup pierwszego latawca na wodę
podobno materiał Rebela 2012 jest bardzo wytrzymały (producent twierdzi, że ciężko go rozerwać ręką)
jak się przedstawia sprawa w modelu 2011?? nie bardzo mogę znaleźć coś na ten temat w sieci

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 28 gru 2011, 13:19
autor: jedi1
O jakość materiału się nie bój :wink: 99% nowych latawców ma wystarczająco dobry materiał, a producenci piszą różne rzeczy, chyba sam wiesz po co :wink:

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 28 gru 2011, 13:22
autor: coolmen77
wiem wiem :)
dlatego pytam bo nie wiem czy warto przepłacać prawie 30%

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 28 gru 2011, 17:43
autor: Angoola
materiał w latawcach z 2011 i 2012 jest ten sam, wytrzymały tak jak gwarantuje producent, a co do kwestii opłacalności to zawsze będzie to subiektywna opinia.
:wink:

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 28 gru 2011, 19:14
autor: coolmen77
racja od 2011 r wszystkie są robione z tego samego materiału
http://www.northkites.com/public/conten ... x_eng.html

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 28 gru 2011, 23:36
autor: Angoola
Angoola pisze:materiał w latawcach z 2011 i 2012 jest ten sam, wytrzymały tak jak gwarantuje producent, a co do kwestii opłacalności to zawsze będzie to subiektywna opinia.
:wink:

jeśli rozpoczynasz przygodę z kite' em nie ma wiekszego znaczenia czy to będzie rebel z 2011 czy 2012, ekonomiczniej będzie poszukać zdrowej maszyny z 2011.
:thumb:

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 09 mar 2012, 12:27
autor: Sniady
Pytanie czy znajdziesz w dobrym stanie uż. z zeszłego roku.

W rebelu z tego roku jest parę zmian w kształcie tipów jak i możliwości setupu baru(od strony latawca).
Inne rozmieszczenie tub poprzecznych.
North daje teraz na roczniki z 2012 extra 6 miesięcy gwarancji po zarejestrowaniu w sieci produktu.


Osobiście powiem tak, jak masz dość kasy, kup nowego. Masz pewny stan kita. Wystarczy Ci na parę sezonów dłużej niż jaka kol wiek używka!
Oczywiście jak walniesz w płot to ani nowy ani używany kite nie przetrwa, ale ja mówię tu o normalnym użytkowaniu.

Jak chcesz kupić set, to zainwestuj w rozmiar który będziesz najczęściej wyciągał z wora, a jakieś rzadziej używane możesz poszukać w śród używanych.

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 15 mar 2012, 03:12
autor: przemass
Rebel 2012 jest moim zdaniem przyjemniejszym latawcem, testowaliśmy jak dotąd od 8semek po 12tki i generalnie kajt jest w tym roku dużo bardziej bow'em niż deltą. Co nie znaczy że 2011 był zły - ciut mniejsze noszenie ale za to bdb zakres, zwłaszcza dolny. materiał jest ten sam - d2 - faktycznie bardzo wytrzymały. Przez cały sezon 2011 nie mieliśmy żadnego przypadku podartego poszycia Northa.

Zapraszamy na testy North Kiteboarding, 77, Nobile 2012 od końcówki kwietnia w centrum Molosurf.com :)


Pzdr

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 15 mar 2012, 12:19
autor: IgorS
Jedyną wadą jaką widzę jest dokładnie ten sam typu zaworu wlotu powietrza jak w starszym modelu. Przy nieumiejętnym obchodzeniu się z nim zaczyna się wyrywać niszcząc poszycie latawca przy tubie głównej. Jest to kawał wszytego sztywnego plastiku z toporną zatyczką.
Niestety brakuje mi tutaj rozwiązania takiego jak w Cabrinha (od ładnych kilku lat), okrągły zawór nie wszywany ale wciskany w poszycie z dużym otworem wlotowym dla szybszego pompowania oraz nakręcany kapselek.

Natomiast rewelacyjną zaletą w Rebelku (chociaż już nie jestem pewien modelu :? ) są zawory spustowe na skraju skrzydła :idea:

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 15 mar 2012, 13:02
autor: rolnik
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia bo ja tem zakrecany zaworek to uwazam za wade gabryski.Problem z pompka jak zapomnisz a koledzy maja normalne i problem jak zgubisz zakretke .Obydwa przypadki naocznie przerabialem .North od kad pamietam to mial spusty kolo tipow .Chyba juz nawet rhino 2 tylko po co ?
Najlepiej skladac na pol i potem rolowac od tipow wiec nie wiem po co te korki? Nigdy z nich nie korzystalem

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 15 mar 2012, 14:50
autor: FilipN
IgorS pisze:Natomiast rewelacyjną zaletą w Rebelku (chociaż już nie jestem pewien modelu :? ) są zawory spustowe na skraju skrzydła :idea:


A do czego się one przydają? serio pytam, bo miałem taki zawór przy końcu w moim poprzednim latawcu i - podobnie jak rolnik - ani razu go nie użyłem.
dla mnie to tylko kolejny korek który ma szansę wyskoczyć przy mocnym jebnięciu latawcem o wodę...

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 15 mar 2012, 21:57
autor: peg
FilipN pisze:dla mnie to tylko kolejny korek który ma szansę wyskoczyć przy mocnym jebnięciu latawcem o wodę...


nie piszę nic na + ani na - ale... zabezpieczony rzepem + gumką ewentualnie wsuwką... chyba trzeba by było przejechać po nim czołgiem..

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 16 mar 2012, 13:48
autor: Ziomek.
peg pisze:nie piszę nic na + ani na - ale... zabezpieczony rzepem + gumką ewentualnie wsuwką... chyba trzeba by było przejechać po nim czołgiem..


nie wystarczy ucząc się nowego triku jakieś 20-30 razy na godzinę walić latawcem w wodę :idea:
choć akurat boczny korek CHYBA nie wyskakuje ( Filip? masz jakieś doświadczenia?) - jednak któryś ze środkowych pierwszy się wysunie
to (MIMO ŻE WIELE BESTów TEŻ ma boczne zawory) uważam że DO NICZEGO potrzebne one nie są :idea:
W ŻYCIU nie użyłem tego do zwijania latawca :hand:
ani do niczego innego..

pzdr

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 16 mar 2012, 14:21
autor: Wrogu
Ja używam ..... ale nie mam one pumpa :wink:

Re: North Rebel 2011 vs 2012

: 16 mar 2012, 18:51
autor: FilipN
Ziomek. pisze:
nie wystarczy ucząc się nowego triku jakieś 20-30 razy na godzinę walić latawcem w wodę :idea:
choć akurat boczny korek CHYBA nie wyskakuje ( Filip? masz jakieś doświadczenia?)

pzdr


O to, to... tak właśnie najczęściej używam latawca ;)
Nie, boczny mi nie wyskoczył. Ale, ponieważ nie wiem jak mógłbym go użyć to ani razu go nie otwierałem.