Strona 1 z 1

Suchar czy piana

: 21 paź 2011, 11:31
autor: akbluebird
Nadeszły chłodne dni i ponownie zastanawiam się co lepsze : suchar czy dobra pianka? Wiem, że suchar to duży komfort, ale jak to jest z jakością (takiego Mystica), jak długo w stosunku do pianki mi powinien posłużyć? No i jedno mnie niepokoi - czy jak mi się suchar uszkodzi zimą, tak z 300m od brzegu, to czy jestem w stanie przeżyć taką awarię?

Re: Suchar czy piana

: 21 paź 2011, 11:57
autor: kite24.pl
na bardzo chłodne dni zdecydowanie suchy bolek . Choć są też pianki na chłodne dni( klejone szwy jedno lub dustronnie ) lecz bolek bedzie cieplejszy bo ubierasz się na cebulkę . Z uszkodzeniem bolka to trudniej niż z pianką chyba ze zahaczysz o coś ostrego . Wiele osób pływa w bolkach w okresie jesienno-zimowym ( pianek mało kto w tym okresie uzywa choć są wyjatki ) . Zależy w jakich warunkach chcesz pływać ?
akbluebird pisze:Nadeszły chłodne dni i ponownie zastanawiam się co lepsze : suchar czy dobra pianka? Wiem, że suchar to duży komfort, ale jak to jest z jakością (takiego Mystica), jak długo w stosunku do pianki mi powinien posłużyć? No i jedno mnie niepokoi - czy jak mi się suchar uszkodzi zimą, tak z 300m od brzegu, to czy jestem w stanie przeżyć taką awarię?

Re: Suchar czy piana

: 21 paź 2011, 12:43
autor: akbluebird
to zależy w jakich warunkach w ogóle da się pływać. Chciałbym aby mój sezon trwał jak najdłużej, szczególnie że blisko mam do morza. Ale morskie czeluści mogą być dość niebezpieczne, stąd też moje obawy co do potencjalnych zagrożeń wynikających z uszkodzenia sucharka. Ogólnie zimno mi nie straszne, ale morsem też nie jestem!

Re: Suchar czy piana

: 21 paź 2011, 12:49
autor: GURU 10.5
akbluebird pisze: suchar czy dobra pianka?


...na zimę suchar[ wcześniej pływałem w gumie 5/3 i raczej do tego rozwiązania nie wrócę :wink: ] !


...Mystic nie wiem, ale Ocean Rodeo mam 5ty sezon [ w zeszłym roku wymieniona kryza szyjna], poza tym re we la cja- sucho, ciepło i działa :!:


...sytuacja z uszkodzeniem mocno hipotetyczna, zawsze można jakiś scenariusz wymyśleć, ale zapewniam ...na codzień się to nie zdarza :wink:

Re: Suchar czy piana

: 21 paź 2011, 13:09
autor: kite24.pl
da radę przy minusowych jak morza nie skuje lodem :D
akbluebird pisze:to zależy w jakich warunkach w ogóle da się pływać. Chciałbym aby mój sezon trwał jak najdłużej, szczególnie że blisko mam do morza. Ale morskie czeluści mogą być dość niebezpieczne, stąd też moje obawy co do potencjalnych zagrożeń wynikających z uszkodzenia sucharka. Ogólnie zimno mi nie straszne, ale morsem też nie jestem!

Re: Suchar czy piana

: 21 paź 2011, 23:39
autor: Pinio
akbluebird pisze: No i jedno mnie niepokoi - czy jak mi się suchar uszkodzi zimą, tak z 300m od brzegu, to czy jestem w stanie przeżyć taką awarię?

Jak nie pływasz na zatoce gdzie masz wody po pas to możesz mieć duży problem :idea:
Np. do rejsu /gdzie deski mają finy jak brzytwa/ uważam, że pływając
w bolku wymogiem jest kapok tym bardziej, że Panowie potrafią zwiedzić podczas sesji całą zatokę
a na środku nikt im nie pomoże :arrow: na szczęście mają deske wypornościową :idea:
Rozsądek przede wszystkim mi osobiście suchary nie leżą aczkolwiek posiadam i używam.

Re: Suchar czy piana

: 22 paź 2011, 12:36
autor: GURU 10.5
Pinio pisze: mi osobiście suchary nie leżą aczkolwiek posiadam i używam.


...to ładne jest :wink:

Re: Suchar czy piana

: 22 paź 2011, 16:37
autor: akbluebird
A co myślicie o porównaniu Mystica Force Drysuit i ION Fusion Drysuit 4/3 w kontekście trzymania temperatury, jakości/wytrzymałości i komfortu pływania? Bo chyba się zdecyduje na suchara, ale pytanie którego?

Re: Suchar czy piana

: 22 paź 2011, 16:49
autor: obojetny1
Mam force Drysuit 2011. Jest sucho i cieplo (zalezy jeszcze jak ubierzesz sie pod spodem)... Co do ion nie wiem. Osobiscie kierowałem się aktualnymi promocjami ...

Re: Suchar czy piana

: 22 paź 2011, 18:28
autor: kowalm
Cześć,

To zależy czego oczekujesz, jak jesteś odporny na zimno,

Skoro masz zamiar wykorzystywać jak najdłużej, wszelkie warunki, w których da się pływać, to wg mnie na zimne dni suchar nie ma sobie mocnych, jest dużo cieplej. To jak Ci będzie ciepło zależy od tego jak się ubierzesz pod suchara.
Jak dla mnie suchar jest wygodniejszy, jeśli chodzi o zwykłe pływanie (no ale to raczej kwestia indywidualna). Tylko body dragi sie słabo robi - duży opór stawia suchar.
No i zdejmowanie suchara po pływaniu, zwłaszcza jak jest zimno, jest sporo lepsze niż w piance. Po zdjęciu pianki jesteśmy cali mokrzy i odkryci, no i najzwyczajniej w świecie PIŹDZI :|
Pianka też ma swoje plusy oczywiście. Przede wszystkim jest tańsza i jak się będzie troche psuła to nic wielkiego się nie dzieje. W sucharze wystarczy jedna nieszczelność i już jest sporo słabiej.
No i wg mnie nie da się zrobić tak żeby w sucharze było jednocześnie wygodnie i całkowicie sucho. Chyba że się praktycznie nie ląduje w wodzie.

Pozdrawiam

Re: Suchar czy piana

: 23 paź 2011, 00:11
autor: Krzysztof-L
dobry suchar zapewnia komfortowe pływanie w krajowych warunkach od października do maja minus dni z zamarznietą wodą, chociaż są tu tacy, co lód przed pływaniem łamali :mrgreen:
Używam 3-ci sezon OR - zero problemów, samoobsługa, bodydragi etc a do domu wracam w tym co pod spodem.
A kosztuje kilka stówek więcej niż gruba i niewygodna pianka, no może trochę więcej :wink:

Re: Suchar czy piana

: 23 paź 2011, 07:45
autor: Qba-EPP11
Na chłodne dni tylko bolo.
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=21581&hilit=suchy+bolo+mystica
Od tej recenzji minął już 3 rok i bolo ma się jak najbardziej ok.Nic nie cieknie,nic się nie pruje, gumy ok.
Trzeba od czasu do czasu zrobić konserwacje .

Re: Suchar czy piana

: 11 kwie 2012, 22:26
autor: mandaro
U mnie głównie Bolek leży, a Piana pływa.