KITEFORUM.PL - kitesurfing

Hej, latał ktoś może na latawcach Taboo Besta? Jestem się jak się one mają do Waroo, którego chyba (o ile się nie mylę) zastąpiły w ofercie.

Sam jestem ciekaw takiego porownania?
Taboo lepsze gorsze?

Inne

Może tak :

- waroo 2009 było b. udanym bow'em/hybrydą , 2010 niezbyt udaną deltą, a Taboo jest...? Open-C/hybrydą...

Plusy Taboo:

- przyjemne sterowanie i czucie na barze, pomagają zdecydowanie krótsze linki
- całkiem rozsądny wybór do freestyle
- mega dobra i solidna konstrukcja latawca
- zróżnicowanie kształtu w zależności od rozmiaru ( im mniejsze, tym mniejsze AR )

Minusy:

- "zamknięcie" latawca na linkach sterujących, tendencja do "cofania się"
- bar, a w zasadzie CL system :/

Nie ma co porównywać taboo do waroo w zasadzie, bo poza tym że waroo 2009 również było, o ile nie bardziej nawet, latawcem uniwersalnym, dla 90 % użytkowników - to są zupełnie różne latawce. Jeśli "polujesz" na stare waroo - poszukaj również bularoo.
Na tle konkurentów - SS RPM, Park - nie ma tragedii ale można w tym latawcu jeszcze co nieco poprawić ( mam nadzieję że tak się stanie ).

a co jest "nieteges" w waroo 2010?

MArcinBe pisze:a co jest "nieteges" w waroo 2010?

..wszystko jest teges -ALE
- do 2009 Waroo było na wiele pozwalającym BOWem - z roku na rok lepszym - w 2010 zrobili z niego deltę - ułagodzili więc bardzo wszechstronnego kajta - odcinając wybór wielu bardziej zaawansowanym użytkownikom (np mnie..)

- w 2010 - zgodnie ze światową tendencją - BEST wypuścił DWIE konstrukcje DELTA:
Waroo i KAhoona - niepotrzebne posunięcie - bo jedna DELTA w kolekcji wystarczyła by.. a KAhoona była bardziej udaną konstrukcją - "zabiła" więc sprzedaż i zapotrzebowanie na Waroo..
a pomiędzy łatwymi deltami a drogim i udanym NEMESISEM powstała luka - w której do tej pory było Waroo 2009
a od tego roku TABOO 2011 na szczęście..
Klienci po przetestowaniu Taboo u nas - decydują się na zakup tego latawca - co dobrze o nim świadczy..
głownym minusem, jak napisał Przemass jest słąbszy niż delt dolny zakres wiatrowy , co jest oczywiste
DELTY (z KAhoona na czele) mająpo prostu GENIALNE doły..
co w Taboo objawia się "backstallowaniem" - siadaniem kajta na tylnych linkach , co zapewne większość z Was zna również z innych latawców, przy niedożaglowaniu..
dlatego super rozwiązaniem jest mieć Taboo w mnejszym sajzie - do 10m2
jako że ma dobry górny zakres
większe rozmiary lepiej mieć z KAhoonie z kolei...

pzdr





pzdr

Rozumiem, że Taboo nie jest złym wyborem do freestylu, ale czy nadaje się on również na wave? Jest mniej czy bardziej uniwersalny niż Waroo/Bularoo?

akbluebird pisze:Rozumiem, że Taboo nie jest złym wyborem do freestylu, ale czy nadaje się on również na wave? Jest mniej czy bardziej uniwersalny niż Waroo/Bularoo?

nadawać się do wave nadaje
podobnie jak Waroo czy Bularoo

ale do wave z BESTa akurat najlepszym wyborem jest na pewno Kahoona

pzdr

Kahoonę już posiadam, ale ponieważ brat wkracza w świat kitesurfingu to przydałby się drugi komplet latawców (niekoniecznie takich samych, żeby było urozmaicenie w życiu). Oboje zawsze chcieliśmy być surferami stąd pytanie o wave'a. Natomiast nie chciałbym mieć latawców uniemożliwiających ewolucje na płaskiej wodzie, dlatego zależy mi tym razem na dużej uniwersalności.
Pozdrawiam

- do 2009 Waroo było na wiele pozwalającym BOWem - z roku na rok lepszym - w 2010 zrobili z niego deltę - ułagodzili więc bardzo wszechstronnego kajta - odcinając wybór wielu bardziej zaawansowanym użytkownikom (np mnie..)

a czego nie potrafi, albo robi gorzej waroo 2010 (delta) niz waroo 2009(bow)?
"zlagodzili" czyli co, mniejszy kop z krawedzi? gorsza reakcja na ruch barem?
jak powinna wygladac sprawa z szybkoscia (np. kl)?? czy np. rozmiar 9 to rakieta na ktorej na luzaku mozna robic wlasnie kl?

i jak tutaj np. wypada taboo?
bedzie bardziej jak waroo 2009? czyli niby bardziej fristajlowy (????co by to nie znaczylo???? -> szybki, czuly, wyrywajacy z butow????)

MArcinBe pisze:
a czego nie potrafi, albo robi gorzej waroo 2010 (delta) niz waroo 2009(bow)?

.krótko, choć domyślam się, że to będzie dopiero początek ..
- bardziej miękki na barze
- słabiej kopie z krawędzi
- gorzej kręci kiteloopy
NA TEN PRZYKŁAD..

pzdr

.krótko, choć domyślam się, że to będzie dopiero początek ..

haha, tym razem sie mylisz.

plywam na waroo '10 na rozmiarze 9 i 7 od paru miesiecy i ostatnio pare razy przeplynalem sie na innym latawcu (wainmann) w tych rozmiarach i wlasnie
nagle przestala mi sie moja 9tka podobac, bo dokladnie mam te odczucia o ktorych piszesz i nie wiedzialem, czy cos sie z latawcem
stalo, linkami czy cokolwiek, bo na samym poczatku wydawal mi sie bardziej "twardy i szybki".
o dziwo przy mocnym wietrze 7mka nadal jest spoko.

czyli z tego co piszesz taboo powinien w tych trzech przez ciebie wymienionych punktach byc lepszy, jezeli jeszcze masz to podeslij jakas oferte,
bo cos przez mgle pamietam, ze chyba jakis czas temu oferowales je w fajnej cenie??

MArcinBe pisze:
czyli z tego co piszesz taboo powinien w tych trzech przez ciebie wymienionych punktach byc lepszy, jezeli jeszcze masz to podeslij jakas oferte,
bo cos przez mgle pamietam, ze chyba jakis czas temu oferowales je w fajnej cenie??

..z nowych zostało nam po 1 szt:
8 - 1900 pln
10 - 2100 pln
12 - 2300 pln

+ kilka szt w stanie idealnym..

pzdr

Na jakich dlugosciach linek plywacie ale zaznaczam uzywajac nowego baru? Chodzi mi o zwykle plywanie (nie wave) na rozmiarach 9m np. Taboo.
Zauwazylem, ze w nowych barach linki 20+3 to nie to samo co 20+3 w starym barze. Poprostu w nowych sa jeszcze dodatkowe grubsze linki idace od baru i to dobre 2m! Ja na Waroo czy Bularoo 9m zawsze plywalem na 20+3 i bylo super. Teraz w Taboo 9m gdy zastosuje podobny uklad to linki sa wg mnie za dlugie (wlasnie o te jakies 2m). Wywalilem wiec przedluzki 3m i teraz wg mnie jest ok. Suma sumarum mozna sie zdziwic bo w nowym barze stosujac tylko 20m mamy prawie to samo (o 1m mniej) co w starym barze stosujac 20+3m. Dodatkowo sterowki sa dosc dlugie w stusunku do nosnych (mimo max tuningu pod tym wzgledem) co z drugiej strony jest przyjazne do unhook. Ale przy 20+3m to juz jakos dziwnie sie zaczyna zachowywac latawiec. W sumie ma wowczas tak naprawde ok. 25m linek.
Podzielcie sie prosze swoimi doswiadczeniam w tym zakresie. Bede wdzieczny.

ja jeżdżę tylko na krótkich linkach.
bar redline performance z 2010, nemesis 8 i kahoona 11,5... i na obu tych konstrukcjach lepiej mi się lata na krótkich linkach. o wiele.

szed pisze:Podzielcie sie prosze swoimi doswiadczeniam w tym zakresie. Bede wdzieczny.

moje doświadczenie jest takie, że ..KAŻDY MA WŁASNE PREFERENCJE
zależne od upodobań i BARDZO od poziomu

kilka lat temu jedną z głównych cech pożądanych przeze mnie w latawcach była SZYBKOŚĆ
podobnie jak większość użytkowników forum - wymaga by latawiec był przede wszystkim szybki

jednak szybkość ma swoje granice
i jak niektórzy z nas wiedzą - pływanie na 5m2 jest dość trudne
nie łatwo przewidzieć / CZUĆ GDZIE w danej chwili znajduje się kite
dlatego niektóre firmy celowo zwalniają modele w mniejszych sajzach..

osobiście wolę obecnie ..WOLNE latawce
i zmulam je w ustawieniach niemal do granic możliwości..

i tu między innymi dochodzimy do tematu linek
dłuższe linki to wolniejszy kite
krótsze szybszy

do wszystkich latawców na których pływam
(czyli raptem DWÓCH - słabowiatrowej 11tki - od powiedzmy 14 węzłów - i silnowiatrowej 9tki do ..50 węzłów)
używam od paru lat WYŁĄCZNIE krótkiego baru BESTa 45cm)
na linkach 23m
zmiana linek o 1m w którąkolwiek ze stron strony skutkuje tym, że muszę się na nowo uczyć manewrów
krótki drążek powoduje zdecydowanie mniejsze ciśnienie na barze
ponadto nie "haczy" tak o biodra podczas przekładania (uwaga: w początkowej fazie hp dłuższy bar z oczywistych względów UŁATWIA przechwycenie go )

jednak do takiej 13tki lub nawet 11tki z założeniem naprawdę słabowiatrowym założyłbym 25m

pzdr