KITEFORUM.PL - kitesurfing

Hej,

Czy ktoś zna latawce Airush 2011?

Stoję przed wyborem nowego kite a niestety tu gdzie mieszkam mam wybór tylko pomiędzy latawcami Airush, RRD i Cabrinha. Poza kilkoma wypadami weekendowymi na Hel to nie bardzo obracam się w temacie i przyznam, że nigdy nie słyszałem o Airush (poprzez szkółki trafiałem do innych "firm") i metka made in Thailand średnio mnie przekonuje ale skoro znane na całym świecie deski mogą być made in Poland to chciałbym zasięgnąć szerszej opinii. Z drugiej strony cena zdecydowanie przemawia na korzyść Airusha

Szukam czegoś na 85-90 kg do spokojnego, weekendowego pływanka W moich okolicach ludzie pływają na 10 i 12m. kw. (opinia 2-3 klubów) więc jak ktoś potrafi powiedzieć więcej o dostępnych latawcach Airush, RRD czy Cabrinha w tych rozmiarach to będę bardzo wdzięczny.

Nie jestem specjalnie zaawansowany, bardzo fajnie pływało mi się na Waroo 2009 ale niestety nie mam możliwości zakupu Besta w chwili obecnej.

To zależy czy chcesz mieć bezproblemowo rozptrywaną gwarancję łatwy dostęp do części, dobry serwis, łatwośc z odpsrzedażą i takie tam bzdety
Cena najlepiej przemawi na Allegro, ustawisz moją ulubioną kwotę "do 1000zł" i do wyboru do koloru

http://www.airush.pl/site/contact

Tu masz kontakt do polskiego dystrybutora. Dzwon śmiało wszystkiego się dowiesz.

Smokie pisze:http://www.airush.pl/site/contact

Tu masz kontakt do polskiego dystrybutora. Dzwon śmiało wszystkiego się dowiesz.

Dzięki!

Nie będę kupował w Polsce, za drogo i za daleko Nie chcę pytać kolejnego sklepu bo w sklepach już pytałem (u lokalnego dystrybutora Airusha i u konkurencji co ma Cabrinhę) i zazwyczaj w sklepach mówią, że to jest najlepsze, no chyba, że mają coś innego albo droższego...

Szukam opinii ludzi pływających.

Rosselin - patrz na serwis firmy, którą zamierzasz kupić. Czasami bywa, że z latawcem coś się stanie: zgubisz wentylek, gumka się przetrze, pęknie balon itp.
Ja zacząłem swą przygodę z kajtem w maju tego roku. Wybrałem Cabrinhe i był to najlepszy wybór jaki na tą chwilę mogłem dokonać. Serwis i Dystrybutor w Polsce to po prostu porządna firma. W połowie sezonu zgubiłem przez swoją nieuwagę zawór od tuby głównej.. Wystarczyło podjechać tego samego dnia na Camping Małe Morze i mogłem dalej cieszyć się swoim latawcem.
Na początku nauki mało, który latawiec ma łatwe życie. Cabrinha zdała wzorowo ten egzamin. Powiem więcej pod koniec sezonu kupiłem już następny latawiec tej samej firmy. Nie słyszałem też żadnej negatywnej opinii odnośnie latawców Cabrinha, no z wyjątkiem, że ceny są za wysokie.
Śmiało kupuj Cabrinhe będziesz bardzo zadowolony. Kup 12m2 Switchgblade z 2010r. To zajebisty latawiec i pewnie cena modeli z 2010r. będzie atrakcyjna. W przyszłości dokupisz 8m2 SB i będziesz miał dwie latawki, które wystarczą ci na każde warunki.
Aha system bezpieczeństwa w Cabrinhi działa bardzo skutecznie. Sprawdzałem wielokrotnie


W sezonie miałem okazję pływać na latawcach tych firm:
-Naish Torch 8m2, 10m2- rewelacyjna maszyna, świetnie się zachowuje przy Unhooked. Prawdopodobnie to będzie latawiec, na którym będę pływać w przyszłości ze względu na możliwości jakie daje konstrukcja C-shape (minusem jest wąski zakres wiatrowy).

- F-one Bandit 2010 9m2, 12m2 - Bardzo solidna maszyna, podobna do Cabrinhi pod względem solidnego wykonania. Zmieliło mi kilkakrotnie ten latawiec w bardzo dużych (jak dla mnie) falach, a on wyszedł z tego bez szwanku. Mają rewelacyjne plecaki! Minusem według mnie jest system bezpieczeństwa, taki jakiś francuski Super dystrybutor F-one na Polskę, Marcin zawsze chętnie pomoże, doradzi.

- Airrush - Niska cena. Mają w asortymencie kajta konstrukcji C-shape. Jeśli się zdecydujesz na tą firmę, to sprawdź czy w Polsce nie kupisz taniej. Dystrybutor na Polskę, to bardzo pozytywny człowiek.

- RRD- fajna nazwa , niska cena. Nie pływałem, ale słyszałem dużo pozytywnych opinii.

- Cabrinha Crossbow 11m2 2010 - Super łatwy latawiec, niezawodny, bezpieczny (IDS) Bardzo, bardzo duży zakres wiatrowy. (od 12 węzłów do 28). Minusem tego latawca jest fakt, że o ewolucjach unhooked możesz zapomnieć.

- Cabrinha Switchblade 11m2 2011 - Mega winda.IDS. Bardzo szybki na halsie. Zachowuje się fajnie przy unhooked (choć mam wrażenie, że troszkę mocno ciągnie). Bardzo duży zakres wiatrowy (od 13 do 27 węzłów) Śmiesznie wyglądający bar (W kuchni mam podobnie wyglądający kran),ale bardzo pomocny podczas pływania. Bardzo łatwo wstaje z wody. Dużo lepszy plecak niż w 2010 r. Dodali worek do pakowania latawca z napompowanymi tubami poprzecznymi, bardzo to wygodne, gdy latawiec jest mokry. Bardzo solidne wykonanie. Bardzo wytrzymały materiał na zgięcia. Rewelacyjny dystrybutor na Polskę, Panie Jacku bardzo dziękuje za wszelką pomoc. Dystrybutor zapewnia pomoc od momentu zakupu, aż po sprzedaż.

Co do innych firm niż Cabrinha, to powiem ci szczerze, że wszystko lata. Jednak szkoda było mi osób, które schodziły na brzeg z szmatą w ręku, gdyż nowy latawiec im pękł tak po prostu w powietrzu bez żadnej przyczyny. Cabrinha nigdy mnie nie zawiodła i to się liczy.

Powodzenia przy zakupie.

Robertz pisze:Rosselin - patrz na serwis firmy, którą zamierzasz kupić. Czasami bywa, że z latawcem coś się stanie: zgubisz wentylek, gumka się przetrze, pęknie balon itp.
Ja zacząłem swą przygodę z kajtem w maju tego roku. Wybrałem Cabrinhe i był to najlepszy wybór jaki na tą chwilę mogłem dokonać. Serwis i Dystrybutor w Polsce to po prostu porządna firma. W połowie sezonu zgubiłem przez swoją nieuwagę zawór od tuby głównej.. Wystarczyło podjechać tego samego dnia na Camping Małe Morze i mogłem dalej cieszyć się swoim latawcem.
Na początku nauki mało, który latawiec ma łatwe życie. Cabrinha zdała wzorowo ten egzamin. Powiem więcej pod koniec sezonu kupiłem już następny latawiec tej samej firmy. Nie słyszałem też żadnej negatywnej opinii odnośnie latawców Cabrinha, no z wyjątkiem, że ceny są za wysokie.
Śmiało kupuj Cabrinhe będziesz bardzo zadowolony. Kup 12m2 Switchgblade z 2010r. To zajebisty latawiec i pewnie cena modeli z 2010r. będzie atrakcyjna. W przyszłości dokupisz 8m2 SB i będziesz miał dwie latawki, które wystarczą ci na każde warunki.
Aha system bezpieczeństwa w Cabrinhi działa bardzo skutecznie. Sprawdzałem wielokrotnie


W sezonie miałem okazję pływać na latawcach tych firm:
-Naish Torch 8m2, 10m2- rewelacyjna maszyna, świetnie się zachowuje przy Unhooked. Prawdopodobnie to będzie latawiec, na którym będę pływać w przyszłości ze względu na możliwości jakie daje konstrukcja C-shape (minusem jest wąski zakres wiatrowy).

- F-one Bandit 2010 9m2, 12m2 - Bardzo solidna maszyna, podobna do Cabrinhi pod względem solidnego wykonania. Zmieliło mi kilkakrotnie ten latawiec w bardzo dużych (jak dla mnie) falach, a on wyszedł z tego bez szwanku. Mają rewelacyjne plecaki! Minusem według mnie jest system bezpieczeństwa, taki jakiś francuski Super dystrybutor F-one na Polskę, Marcin zawsze chętnie pomoże, doradzi.

- Airrush - Niska cena. Mają w asortymencie kajta konstrukcji C-shape. Jeśli się zdecydujesz na tą firmę, to sprawdź czy w Polsce nie kupisz taniej. Dystrybutor na Polskę, to bardzo pozytywny człowiek.

- RRD- fajna nazwa , niska cena. Nie pływałem, ale słyszałem dużo pozytywnych opinii.

- Cabrinha Crossbow 11m2 2010 - Super łatwy latawiec, niezawodny, bezpieczny (IDS) Bardzo, bardzo duży zakres wiatrowy. (od 12 węzłów do 28). Minusem tego latawca jest fakt, że o ewolucjach unhooked możesz zapomnieć.

- Cabrinha Switchblade 11m2 2011 - Mega winda.IDS. Bardzo szybki na halsie. Zachowuje się fajnie przy unhooked (choć mam wrażenie, że troszkę mocno ciągnie). Bardzo duży zakres wiatrowy (od 13 do 27 węzłów) Śmiesznie wyglądający bar (W kuchni mam podobnie wyglądający kran),ale bardzo pomocny podczas pływania. Bardzo łatwo wstaje z wody. Dużo lepszy plecak niż w 2010 r. Dodali worek do pakowania latawca z napompowanymi tubami poprzecznymi, bardzo to wygodne, gdy latawiec jest mokry. Bardzo solidne wykonanie. Bardzo wytrzymały materiał na zgięcia. Rewelacyjny dystrybutor na Polskę, Panie Jacku bardzo dziękuje za wszelką pomoc. Dystrybutor zapewnia pomoc od momentu zakupu, aż po sprzedaż.

Co do innych firm niż Cabrinha, to powiem ci szczerze, że wszystko lata. Jednak szkoda było mi osób, które schodziły na brzeg z szmatą w ręku, gdyż nowy latawiec im pękł tak po prostu w powietrzu bez żadnej przyczyny. Cabrinha nigdy mnie nie zawiodła i to się liczy.

Powodzenia przy zakupie.

Chyba powinnienes zalozyc oddzielny temat pod tytulem Cabrinha Switch 12

No wszystko fajnie, fajnie ale nadal nic nie wiem o Airushu
Specjalnie nawet modeli nie wymieniłem jakie są w ofercie, żeby posłuchać trochę opinii...

Prawda jest taka, że jakieś 30% latawców, które widuję tam gdzie są jako takie warunki to AR.

rosselin pisze:No wszystko fajnie, fajnie ale nadal nic nie wiem o Airushu
Specjalnie nawet modeli nie wymieniłem jakie są w ofercie, żeby posłuchać trochę opinii...

Prawda jest taka, że jakieś 30% latawców, które widuję tam gdzie są jako takie warunki to AR.

U nas Airushy jest bardzo mało, więc może lepiej spytaj na zagranicznym forum. A co do metki to z tego co wiem, tylko Slingshot nie robi latawców w Azji.

Jezeli jestes poczatkujacy to polecil bym tobie VARIAL (SLE) na 4 linkach,
ale powiedz co ciebie interesuje to cos poradzimy.
Gdzie zamierzasz kupic sprzet ?
Jezeli chodzi o serwis to Airush ma go na bardzo wysokim poziomie,
oczywiscie wiele zalezy od dystrybutora, ale powinno byc ok.

Pozdro...

jedi1 pisze:Jezeli jestes poczatkujacy to polecil bym tobie VARIAL (SLE) na 4 linkach,
ale powiedz co ciebie interesuje to cos poradzimy.
Gdzie zamierzasz kupic sprzet ?
Jezeli chodzi o serwis to Airush ma go na bardzo wysokim poziomie,
oczywiscie wiele zalezy od dystrybutora, ale powinno byc ok.

Pozdro...

Będę kupował u lokalnego dystrybutora tu gdzie mieszkam i co do jakości usług to nie mam najmniejszych obaw. Chodzi mi bardziej o to, żeby nie korzystać z tych usług za często bo latawce są słabej jakości.

Co do modeli to nie mam pojęcia - interesuje mnie na początek coś bezpiecznego i stabilnego ale nie chcę po roku wydawać kasy na kolejny sprzęt dla bardziej zaawansowanych. Na razie jednak wolałbym sprzęt, który trochę "wybacza błędy" Co do warunków wiatrowych ciężko mi określić bo pływanko zazwyczaj wiąże się z wyjazdem do jakiegoś nowego miejsca, w najbliższych latach głównie w południowo-wschodniej Azji, za to lokalnie to warunki mam takie, że w zatoce głównie 12 i 14 latają... Więc z jednej strony szukam czegoś co mnie podniesie przy 12-16knt a z drugiej strony, górny zakres na wyjazdy Oczywiście, rozumiem, że 2 latawce będą konieczne.

W sklepie polecają mi Lithium, jaka jest różnica między tym latawcem a Varialem to nie mam pojęcia

Raczej bym sie nie obawial o naprawy bo to dobry sprzet, jeden z najlepszych.
Lithium to bardzo podobny latawiec do Varial, z tym ze jest do typowy SLE dla
tych ktorzy zaczynaja swoja przygode, ja osobiscie nie polecam jesli
nie chcesz wymieniac sprzetu za rok czasu, zdecydowanie Varial.
Co do rozmiarow to 12 i 9 powinno byc gitara.

Pozdro...

Dzięki!