KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam serdecznie.
Poszukuje deski o charakterystyce Wave. Waże 90 kilo i będę pływał na fali przy pomocy siły latawca, strapless zdecydowanie później.
Bardzo proszę o opinie na temat deski wartej uwagi. Mam na oku Naish Global Wave 5,7 i Waiman Surf 6,1.
Dzięki za wszelką pomoc.

Bałtyk czy gdzieś dalej?

Lukaszgov.kb pisze:strapless zdecydowanie później.

...no to bedziesz marnował czas na jazde w strapach

Na poczatek radze brac max szeroką! To jest podstawowy parametr dechy wave dla poczatkujacych a szczegolnie tych co chca probowac unstrapped.

Pozdro

Dzieki za opinie!
Co do szerokości to się zgadzam.
Spoty jakie zamierzam odwiedzić to na pewno Brazylia Ceara, Cabo verde. Rozmyślam jeszcze ponowny trip na fuerte, może portugalia w lato. Bałtyk od święta.
Jeszcze jedno, które ustawienie jest stabilniejsze thruster czy quad? Co myślicie o deskach typu RRD Fatal wave które mają możliwość zmiany z 3 na 4 finowy.
Dostałem info ze najlepiej zacząć pływać w footstrapach , później z przednim i pod koniec strapless.

Lukaszgov.kb pisze:Dostałem info ze najlepiej zacząć pływać w footstrapach , później z przednim i pod koniec strapless.

Błąd, błąd, błąd. Ja wysyłam informacje żeby zaczynać od razu bez strapów. Potrwa nauka paręnaście godzin więcej a potem ma sie milion ton satysfakcji.
Nawet jak jedziesz w miejsca które wymieniłeś to US jest moją ulubioną. Skoro nie pływałes na takich deskach (domniemam) to nawet w strapowej desce nie wyjdziesz na fale PP lub El Cotillo. Za to znajdziesz piekne spoty do udanych jazd US na Shark Bay, Kitebeach, Paracuru.

Nie pływałem na RRD więc nie pomoge. Myślę, że może z 10 osób w Polsce wyczułoby różnice niędzy wersja 3 lub 4 finową. Ja do nich nie należę.
Jak pisałem w innym wątku - bierz tą która jest szeroka, ładna i niedroga. Reszta jest absolutnie nieważna.
Jak zaczniesz zauważać, ze inne parametry robią różnicę, to wówczas sam będziesz wiedział co wybrać i nie będziesz nikogo sie pytał

BraCuru pisze: Myślę, że może z 10 osób w Polsce wyczułoby różnice niędzy wersja 3 lub 4 finową. Ja do nich nie należę.

nie wierzę że jestem aż tak wyjątkowy

Mimo że moje doświadczenie z łejwówkami jest bardzo małe to natychmiast wyczułem różnicę w prowadzeniu między dwoma podobnymi modelami Northa (3/4 finy). Quad według mnie jest stabilniejszy tj. mocniej siedzi w wodzie, jedzie jakby na kółkach (stąd opis jaki się często pojawia: "skatey"). Oprócz tego zauważyłem że ewidentnie lepiej ostrzy. Thruster natomiast jest jak to piszą "more loose" - większa manewrowość i swoboda przy skrętach.
Mówią też że quad jest szybszy, można ostrzej wycinać na fali; najbardziej polecany na onshore.
Wg mnie deska dająca możliwość wyboru 3/4 to dobra opcja.
Oczywiście układ finów to tylko jedna z wielu kwestii, których jest sporo:kształt, rufa, szerokość/długość rodzaj/wielkość finów, ich pozycja, kąty, krawędzie, concave, rocker itd... Trudno więc wskazać różnicę jaką powoduje układ finów, porównując 2 całkiem różne dechy.
Opcja jest jedna - próbować kiedy tylko się da.

Dodam też że sama jazda na bezstrapowej desce, nawet po zafalowanym morzu jest banalna dla kogoś kto dobrze pływa i nie ma się jej bać

podlacze sie pod temat ..... czy uzywacie leasha do desek wave ?

Dziękuje za zainteresowanie.
Do BraCuru - pływałem właśnie w Paracuru na surfie na starym żółtym Naishu z 2007 roku strapless i rzeczywiście było swietnie ale chodzi mi o zwroty, czy nie będą łatwiejsze z footstrapami, oraz jaka długość wybrać? Czy 5,7 nie jest za krótka a 6,1 za długa? Waże 90 kilo
,,Oczywiście układ finów to tylko jedna z wielu kwestii, których jest sporo:kształt, rufa, szerokość/długość rodzaj/wielkość finów, ich pozycja, kąty, krawędzie, concave, rocker itd... Trudno więc wskazać różnicę jaką powoduje układ finów, porównując 2 całkiem różne dechy" - cyt JastrząB
A jak na to patrzeć??
Wydaje mi się że jeżeli leash to tylko w kasku:))

Takze uwazam, ze od razu powinno sie startowac/uczyc strapless. Nie ma co nabywac przezwyczajenia ktorego pozniej sie ciezko pozbyc. Jezeli beda duze fale i jest ryzyko by deske wynioslo daaaaaleko to leash typowo surfingowy sie przyda. Jednak przewaznie plywam bez.

PS: Dobra rada jest potrenowac jazde i zwroty na takiej desce za motorowka. Jest MEGA i prawdziwe uczucie jazdy

Bawiłem się kiedyś w wakesurfa i zgadzam się z opinią ze jest fajnie.
Natomiast co z rozmiarem? Czyli brać jak największą i najszerszą?

rozmiar raczej zalezy od calej deski. Jej ksztaltu. Deska powinna byc wszechstronna. Naprzyklad deska Shortstick 5'6 x 18 1/2 x 2 jest o wiele bardziej wszechstronna niz Spacekraft 5'11. Ta druga jest w ksztalcie podobnym do Biggunow na duze fale. I progres na tej mniejszej, jednak ona tak naprawde nie jest duzo mniejsza, jest o wiele szybszy.

Jesli zamierzasz plywac na spotach oceanicznych to bierz dluzsza, jak na bajora takie jak Bałtyk z krótką falą to krótszą.
Co co pływania w strapach i zwrotów to zdecydowanie łatwiej robi się zwroty bez strapów

W takim razie ma następujące propozycje
Polecenia warta jest North WAM 6,0 lub Kontact, Naish Global 5,7 lub 6,0, Waimann Surf 6,1 ??
Jak już pisałem jestem początkujący w jeździe na fali przy wadze 90 kilo.
Dzięki za konkretne opinie.

To moze do dzielu "pierwsze kroki" lub "recenzje & opinie"....

Lukaszgov.kb pisze:W takim razie ma następujące propozycje
Polecenia warta jest North WAM 6,0 lub Kontact, Naish Global 5,7 lub 6,0, Waimann Surf 6,1 ??
Jak już pisałem jestem początkujący w jeździe na fali przy wadze 90 kilo.
Dzięki za konkretne opinie.

Cześć,

Łukasz, a dlaczego nie rozważasz 6`0 wide Wainman Hawaii tak jak radzi BraCuru. Myślę, że na 90 kilo początkujący ta deska pozwoliłaby na szybki progres.

Pozdrawiam,