Strona 1 z 2

CORE Kiteboarding prezentuje RIOT XR 2010/11

: 17 sie 2009, 11:11
autor: Marrio
Więcej informacji i filmy na :arrow: http://www.core-kites.pl/news.php

: 13 paź 2009, 11:40
autor: wirus12
ktos testowal ?

: 13 paź 2009, 14:48
autor: Wrogu
Marrio cos na kiteforum miedzynarodowym naskrobal. Pierwsze recenzje geenralnie juz sie pojawiaja.

A jak beda testy -> dajcie znac, chetnie sprobuje, jak kaska splynie bede szukal latawca silnowiatrowego.... a core hmm :twisted:

: 14 paź 2009, 09:05
autor: robert1982
a jak z cenami Riot XR ?

: 14 paź 2009, 12:01
autor: nykers
robert1982 pisze:a jak z cenami Riot XR ?


ponoć jeszcze lepsze niż GT :wink:

: 14 paź 2009, 12:09
autor: targetti
Ceny ze strony producenta:

Latawce:
5.0 879,00 EUR
6.0 899,00 EUR
7.0 919,00 EUR
8.0 939,00 EUR
9.0 959,00 EUR
10.0 999,00 EUR
11.0 1.039,00 EUR
12.0 1.089,00 EUR
13.5 1.169,00 EUR
15.0 1.229,00 EUR

Bar:
379,00 EUR

Pompka:
34,90 EUR

: 14 paź 2009, 16:20
autor: robert1982
targetti pisze:Ceny ze strony producenta:

Latawce:
5.0 879,00 EUR
6.0 899,00 EUR
7.0 919,00 EUR
8.0 939,00 EUR
9.0 959,00 EUR
10.0 999,00 EUR
11.0 1.039,00 EUR
12.0 1.089,00 EUR
13.5 1.169,00 EUR
15.0 1.229,00 EUR

Bar:
379,00 EUR

Pompka:
34,90 EUR


ceny konkret, ale latawce - z tego co słyszałem - są ponoć warte tej niemałej inwestycji (szkoda, że euro nie jest w cenie dolara :) )

jedyne co mnie ciekawi to to, dlaczego bar na patencie Northa kosztuje aż 379 EURO ?

kidy będą jakieś testy core RiotXR ?

: 14 paź 2009, 16:24
autor: Wrogu
Czy ja wiem ,czy to tak drogo.... nie jest to malo, ale latawce konkurencji sa w podobnych cenach - np. kabrinki , ozony.

Jedynie RRD i NAish to raczej mile odstepstwa :D

A jak na palzy z ludzmi latajacymi na CORE gadalem, to powrotu nie widzieli :D

: 14 paź 2009, 17:58
autor: Marrio
Witam,

Co do cen to pojawią się niebawem na stronie Polskiego importera www.core-kites.pl , razem z opisem i innymi informacjami dotyczącymi latawca.

Co do Riot XR, testujemy go od jakiegoś czasu. Postaram się jutro wrzucić informacje dotyczące latawca oraz zdjęcia, a także porównać go z GT.

Pozdrawiam

: 14 paź 2009, 20:23
autor: wirus12
bardzo mnie ciekawi porownanie do gt ...ktory testowalem w lebie ....ale z tego co czytam na stronie to zakres 10 jest lepszy niz 10.5 gt . i moze cenke na pw. poprosze Riot XR 10

: 16 paź 2009, 19:24
autor: Marrio
A więc…

Kilka zmian w latawcu w oparciu o zdjęcia:

System one Pump uległ drobnej modyfikacji, wentyle „złamane” są pod kątem 90 stopni, wężyk „biegnie” teraz bliżej tub:

Obrazek

Na krawędzi spływu mamy teraz 3 punkty podczepienia:

Obrazek

W XR jak i w GT mamy 3 punktową bardzo łatwą regulację sił na barze, na krawędzi natarcia:

Obrazek

W XR zamontowano podwójne gumki na rzepach spinających zawory deflate i inflate:

Obrazek

Materiał w miejscu spotkania Dacronu z Ripstopem jest teraz połączony podwójnym szwem:

Obrazek

Obrazek

Dwa rzepy na środkowym żeberku umożliwiają podczepienie linek uprzęży tak aby przy składaniu nam się nie plątały:

Obrazek

Plecak pozostał bez zmian:

Obrazek

Kilka słów porównania GT i XR opartych na moich doświadczeniach z tymi latawcami:

W obu przypadkach są to 4 linkowe Delty z systemem bezpieczeństwa opartym na krótkiej 5 lince.

Rozmiarówka została poszerzona tak aby każdy mógł łatwiej dobrać właściwy rozmiar, i tak mamy teraz latawce od 5 do 12 metrów, co metr, oraz 13.5 i 15 dla większych rajderów.

Pierwsza różnica to AR które w Riot XR jest wyższe, przez co latawiec inaczej operuje po oknie wiatrowym, ustawia się bardziej „z/do przodu” w oknie i chętniej idzie na wiatr (przypomina trochę pierwszego Riota).

Różnicę w AR widać także po kształcie latawca (stosunek długości do szerokości). Profil XR jest bardziej wypłaszczony, ma także bardziej wklęsłą krawędź spływu i bardziej zaokrąglone tip’y.

W związku z wyższym AR latawiec ma większy promień skrętu, przez co w pierwszym momencie można mieć wrażenie, że XR wolniej skręca niż GT, jednak jest to wyłącznie kwestia przyzwyczajenia/przestawienia się na inny latawiec.

Restart latawca z wody, jak w przypadku większości Delt jest moim zdaniem bardzo łatwy, jednak poprzez modyfikację tip’ów (bardziej podwinięte), XR chętniej odkleja się od wody, szczególnie w ostatnim momencie.

Winda. Zarówno GT jak i XR świetnie nadają się do latania, jednak wrażenia ze skakania na GT są porównywalne z wystrzeleniem z procy, GT cechuje, jak już ktoś dobrze to określił „surowa i brutalna moc”. Odpowiednie wydaje się motoryzacyjne porównanie do Mustang’a Shelby (mimo że nigdy takowym nie jeździłem), coś w tym jest.
XR to zdecydowanie bardziej ugrzeczniony latawiec szczególnie ze względu na mniejsze siły na barze i łagodniejszy „wystrzał” do góry (nie mylić z mniejszą windą). Samo szybowanie jest bardziej „gładkie”, a lądowania troszkę łatwiejsze.

UH. Na obu latawcach można spokojnie kleić manewry unhooked, z tą małą różnicą że XR kręci loopy szerzej i co za tym idzie z trochę większą mocą (szczególnie unhooked, zdecydowanie w tym aspekcie bliżej mu do C), przy innych manewrach moim zdaniem GT będzie troszkę lepszy do uh, a to dzięki specyficznemu „czuciu” na barze bliskiemu latawcom typu C.

Zakres. Tu wszystko zależy od umiejętności pilota, jednak można powiedzieć, że XR ma troszkę lepszy górny zakres (na pewno „lżej” się prowadzi w górnym zakresie). Moim zdaniem bardzo duży wpływ na to mają siły na barze. I tu kolejna różnica miedzy tymi latawcami.
GT oferuje większe siły na barze (szczególnie przy większych rozmiarach w górnym zakresie wiatrowym) i czuć to już przy pierwszym kontakcie z latawcem. W górnym zakresie GT bardzo bezpośrednio przekłada swoją moc na bar co daje wrażenie bardzo dużego „power’u”, jak i większych obciążeń na barze.

Ustawienia. W GT zawsze używałem standartowych/dedykowanych przez Core ustawień (środkowy supełek na krawędzi spływu i małe lub średnie obciążenia na barze (ustawienia na krawędzi natarcia)), osobom które preferowały szybszy latawiec (przy większych rozmiarach 10.5 i większe) modyfikowałem podczepienie na krawędzi spływu na jednopunktowe eliminując niejako też jeden bloczek (ta modyfikacja zmniejsza także nieco siły na barze).
W XR podobnie zresztą jak w pierwszym Riot’cie ustawiam zawsze latawiec na pierwszy supełek na krawędzi spływu (najbliżej latawca) i na małe lub średnie obciążenia na barze (moim zdaniem przy tym ustawieniu latawiec lepiej się prowadzi i ma właściwe/bezpośrednie czucie na barze) W XR nie ma już bloczka na krawędzi spływu.

Bar ESP pozostaje bez zmian i jest kompatybilny z XR jak i GT. Jedyne różnice to dłuższy donkey dick i troszkę zmieniony „ring” w miejscu podczepienia leash’a.

Plecak pozostaje także bez zmian. Tu mogę dodać że przydała by się opcja pakowania na „długo” latawca pomimo systemu one pump.

Reasumując moim zdaniem XR i GT są to dwa zupełnie różne latawce, odpowiadające na różne potrzeby i upodobania użytkowników (mimo wszystko oba bardzo uniwersalne). Najlepiej przetestować i przekonać się samemu, co komu bardziej odpowiada (GT 7 mtr na pewno zostaje u mnie w quiverze na przyszły sezon jako silno wiatrowy latawiec).

Testy latawców będą przeprowadzane, tak jak i w tym sezonie, w różnych miejscach na naszym wybrzeżu przy okazji pływania, jak i większych imprezach związanych z kitesurfingiem.
Informacje o testach będą się pojawiały na naszej stronie www.core-kites.pl

W tej chwili jeśli ktoś chciałby postestować XR lub GT na sucho lub też jest na tyle „twardy” aby jeszcze pływać, można pisać do nas na adres info@core-kites.pl i umówić się na spotkanie (okolice Trójmiasta i Warszawy).

pozdrawiam

Kilka zdjęć z XR:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 21 paź 2009, 07:02
autor: AdamR
Czy ktoś poza Marrio ma doświadczenia z Core,
on "zawodowo" może być mało obiektywny :D
Ponoć dobre kite i przymierzam się do zakupu

: 21 paź 2009, 23:50
autor: maciejmo
AdamR pisze:Czy ktoś poza Marrio ma doświadczenia z Core,
on "zawodowo" może być mało obiektywny :D
Ponoć dobre kite i przymierzam się do zakupu


Tak, jestem szczęśliwym posiadaczem GT 7 i GT 9 i muszę powiedzieć, że nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na ten sprzęt. GT9 kupiłem jako używany w ciemno kierując się opisami na niemieckich forach oraz informacjami które uzyskałem od Marrio. Po zaliczeniu paru sesji zapadła decyzja o zakupie nowej 7-ki, a przyspieszyło ją skończenie kursu IKO przez moją córkę Jestem już chyba trochę za stary aby uczyć się jakichś super trików, a te latawce wręcz zapraszają do tego. Jak dla mnie do szybkiego freeride, skoków to supermaszynki. Pływa się wiele godzin i schodzi z wody bez wyciągniętych do kostek rąk, choć stale czuje się ich siłę ( szczególnie 9m ). Ważę 87 kg i 9-tkę traktuję jako podstatwowy latawiec, który pozwala mi pływać z większą deską od ok 13-14 Knt, a latanie na 7-ce przy 30 Knt to po prostu bajka - moc i komfort, to chyba cechy, które najbardziej mi w nim odpowiadają. Przy silniejszym wietrze potrawią iść same z siebie bardzo mocno na wiatr, co daje mi poczucie kontroli i bezpieczeństwa. Wykonanie solidne i dostępny bezproblemowo serwis gwarancyjny o czym się mogłem ostatnio przekonać Kto jak kto ale Marrio swoje opisy robi wg mnie bardzo obiektywnie, bez wciskania sprzętu którym handluje. Spotkać tu można na forum osoby ze znacznie mniejszym poczuciem obiektywizmu. Zastanawiam się jeszcze nad zakupem 10 lub 11 nowego Riota jako słabowiatrówki ale tu decyzję o zakupie chyba podejmę dopiero po teście.

: 22 paź 2009, 09:55
autor: onzo
Marrio co to znaczy, że latawiec ma większy AR, ale "ustawia się głębiej" w oknie i lepiej ostrzy - trochę mi się to kłóci ze sobą :?: Możesz wyjaśnić :?:

Adam - akurat Marrio jak dla mnie jest jednym z bardziej obiektywnych w swoich opisach, więc jak tak napisał to pewnie tak jest

: 22 paź 2009, 17:08
autor: Marrio
Rzeczywiście użyłem złego określenia.

Latawiec ustawia się bardziej „z/do przodu” w oknie wiatrowym, co jest oczywiście cechą latawców o wyższym AR

Teraz powinno być lepiej.

Dzięki za czujność Onzo, już poprawiam.

Pozdrawiam