KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam serdecznie,

Tytułem wstępu:
- facet,
- 90 kg,
- kilkanaście godzin na wodzie po skończonym IKO II - pierwsze halsy i zwroty,
- sprzęt na 2-3 sezony do pływania na Helu i w trochę lepszych warunkach (Praso)

Chciałbym zapytać wszystkich bardziej znających się na sprzęcie, na który model się zdecydować. Zasięgnąłem trochę opinii jaki sprzęt nabyć i najczęstsze odpowiedzi wskazywały dwa wymienione w temacie latawce.

Jakie są wady, zalety i różnice w tych latawcach i jakie rozmiary wybrać żeby mieć pływanie w zakresie 12-25(30 po jakimś czasie) knt?

Jak widać jestem osobą mocno początkującą ale nie chciałbym się pchać w sprzęt na którym nie będę mógł się dalej rozwijać ani w taki, który nie będzie mi wybaczał (dużej liczby - na początku) błędów.

Jakie latawce byście zaproponowali dla kogoś o wadze 75 kg i dla dziewczyny ok 60 kg?

Dzięki wielkie za pomoc.

Skoro na zatoke bedziesz jezdzil to jedz na prognoze i przeplyn sie na jednym i drugim.Poczatkowo podstawowym twoim latawcem bedzie 12-14 rebel i 13 waroo wiec takie wez do testu.

Jeśli bedzieszmiał okazje przetestować SlingShot'a REV to nawet się nie zastanawiaj. Sam uczyłem się i nadal pływam na Rev 9m. To co w nim najbardziej lubie to zarąbisty dół kiedy inni pływaja na 11 czy nawet wiecje mi styknie moja 9teczka.
Pozdro

rosselin pisze:
Jakie latawce byście zaproponowali dla kogoś o wadze 75 kg i dla dziewczyny ok 60 kg?

Dzięki wielkie za pomoc.

jako JEDEN rozmiar

dla Twoich 90 kg - 13m2
dla 75 kg - zdecydowanie 11m2
dla 60 kg - zdecydowanie 9m2

pzdr

Ziomek. pisze:

rosselin pisze:
Jakie latawce byście zaproponowali dla kogoś o wadze 75 kg i dla dziewczyny ok 60 kg?

Dzięki wielkie za pomoc.

jako JEDEN rozmiar

dla Twoich 90 kg - 13m2
dla 75 kg - zdecydowanie 11m2
dla 60 kg - zdecydowanie 9m2

No to rozmiar mamy a model?
Jakie są za i przeciw Waroo i Rebela?

Przeciw Rebelowi:
- mocno ciągnie po łapach
- łatwo go poplątać przez 5-tą linkę

Za:
- wybacza błędy (jak wiatr nas mocniej pociągnie to bar też wieć automatycznie odpuszczamy)
- niezły zakres wiatrowy (mój Rebel 10 z 2007 roku daje rade od mniej-więcej 15 do 35 węzłów - nie jest to katalogowa opinia tylko moja przy 35 jestem przeżaglowany, ale da się płynąć)
- stabilny (model z 2009 to właściwie delta więc napewno jest to jego zaletą)
- dzięki ciągnięciu po łapach łatwo dobrać moc na skok ;]

Wszystko tutaj pisałem o Rebelu 10m2 z 2007 roku.

Rames pisze:Przeciw Rebelowi:
- mocno ciągnie po łapach


Wszystko tutaj pisałem o Rebelu 10m2 z 2007 roku.

a ja mam 10m2 z 2008 i mnie w ogole nie ciagnie po łapach

Kosek pisze:10m2 z 2008 i mnie w ogole nie ciagnie po łapach

Czy ciągnie czy nie to jest oczywiście pojęcie względne, ja mówie w porównaniu do RRD Hyper Type na którym też miałem okazje pływać - on właściwie nie ma żadnych sił na barze. Za to jak pływałem na Evo 5m2 też mi ręce odpadały

Rames pisze:

Kosek pisze:10m2 z 2008 i mnie w ogole nie ciagnie po łapach

Czy ciągnie czy nie to jest oczywiście pojęcie względne, ja mówie w porównaniu do RRD Hyper Type na którym też miałem okazje pływać - on właściwie nie ma żadnych sił na barze. Za to jak pływałem na Evo 5m2 też mi ręce odpadały

Sterówki wydłużyć na maksa i nic nie ciągnie