surfer pisze:Odnośnie bandita 3 rozmiar 11m
kupiłem go w lipcu zeszłego roku, pływałem jak na polskie warunki dość często. wykorzystywałem każdy wiatr.
przez ten okres czasu nie mogę powiedzieć dużo dobrego o tym latawcu, jeydnie tyle że ma przy środkowym zakresie tego latawca pociągniecie no i dla lansu kolorystyka i grafika.
zacznę od materiału, przez rok materiał wyblakł, zrobiły się na nim takie jasne niteczki, jakby niewiadomo jak stary był. szwy? szwy troszkę puszczają. czasami przy jakichś trickach sam się wypinał z haka. Linki środkowe od chikena szybko się wycierają.
Winda dosyć słabo wypada w porównaniu do innych latawców na których pływałęm (rihno, rebel, rpm, fuel)
czucie na barze ogólnie nie za bardzo uciążliwe.
Zakres przy mojej wadze 65kg to około 14wezłów do jakichś 22.
często się odwraca na lewą stronę tzn. po upadku do wody i zluzowaniu linek latawiec potrafi się odwórcić co grozić może pęknięciem tuby (w moim przypadku tak było).
ogólnie ceny którą dałem (3200zł) nie był wart.
Siemka
- ja mogę powiedzieć ze ma b.dobry zakres - dolny
- z materiałem nie miałem problemu - do chwili obecnej i mam nadzieje ze tak pozostanie
- winda jest - nie mam porownania z tym na czym ty plywales - takze nie bede komentowal
- i przy mojej wadze 70kg pływam na płaskiej wodzie na 8m Bandicie już od 16 węzłów ( na maks.ustawieniach linki środkowej - przepięcie węzła ) producent podaje 18 wezlów - przy wadze 75kg i po raz Pierwszy coś się zgadza - także myślę ze na twojej 11m już od 10 węzłów (na Cab.Crossbow - tym samym rozmiarze pływam juz od 12,13 wezłow - a jak wiemy latawiec o kształtach Delty i tym samym rozmiarze jest Mocniejszy )
- czy latawiec jest wart swojej ceny? nie wiem - Mam nadzieje ze w końcu stanieje cały sprzęt bo i tak jest za drogi
Ostatnio zmieniony 23 paź 2011, 02:37 przez
seba76, łącznie zmieniany 3 razy.