Dzisiaj mialem okazje poplywac na swoim nowym Octane 15m, jako ze jestem poczatkujacy moje odczucia moga byc inne od prosow ale co tam.
Wialo na poczatku malo jakies 8 knots, dalem rade plywac z lekkim ostrzeniem z deska 134x45 przy moich 78kg, czyli jak dla mnie super dol. Latawka zachowuje sie przewidywalnie, jest szybka jak na swoj rozmiar (w porownaniu z 16m "gabrysia" Crossbow IDS 2009, ktora testowalem wczesniej). Podczas plywania wiatr wzmogl do 15kn, w szkwalach do 19kn i dalej dawalem rade po zaciagnieciu delikatnie de-powera, a skoki i hang time to po prostu mistrzostwo. Lecisz i lecisz.

Bar prosty i przejrzysty, bez rzadnych zbednych elementow, jak dla mnie rozwiazanie z trymerem depower'a przy czikenie jest genialne, nie musze juz siegac jak "malpa" do tasmy (a niski nie jestem) jak w mojej drugiej latawce (nie bede wymnienial nazwy bo mnie zaraz tu zjedza zywcem)! Jeden minus to brak gumek na koncach baru do przytrzymana linek po zwinieciu. Fajna sprawa jest ketlik i stoper przydatny zwlaszcza na halsie.
Wykonanie latawki to pierwsza liga, wzmocnienia wszedzie gdzie powinny byc, no i w koncu oslonki neoprenowe na systemie one pump!
Pozdr!