Jakie skrzydło z roku 2006-7?

[galileo70]

... I wyszło jak zwykle

Stary, jak nie jesteś profi-rider, to zakup KAŻDEGO z latawców z tzw. czołówki (przegląd takowych już masz na tym topiku i na 400 innych) będzie dla ciebie dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej, że przesiadasz się z C-szejpa. I tak będziesz musiał się "nauczyć" bowa, a ucząc się go, latawiec (jego wady i zalety) sam Cię "ustawi". Jak już sam widzisz - NIE MA latawca idealnego dla wszystkich. Nie znasz swoich preferencji - bo jako początkujący (rozumiem że sam tak o sobie piszesz) - ich nie masz. A jak się zrobisz profi-rider, to I TAK zmienisz latawiec, bo statystycznie rzecz biorąc - nie masz szans trafić teraz w latawkę która będzie idealna do twoich osobistych preferencji których jeszcze nie masz. Nie wiesz przecież, czy przy ostrzejszej jeździe będziesz preferować szybkość latawca, pozaskalową windę czy to, że ZAWSZE latawiec będzie Cię słuchał.
Piszę to na podstawie własnych doświadczeń z innych sportów - bo sam jestem jeszcze słaby w te klocki i mam nadzieję, że tutejsi guru mnie tak od razu nie zlinczują - mając na uwadze swoje prywatne dystrybucyjne interesy. Prawda jest taka: 5 różnych latawców, 6 riderów, 11 różnych opinii.
Pozdro

[Lucas Machowski]

rebel 12 lub 14 z 2006 roku

sprawdzona konstrukcja

super deepower i zakres wiatrowy łatwe wstawanie z wody.

polecam modele 2008 -super


bedziesz zadowolony

[Kosek]

rebel 12 lub 14 z 2006 roku

w 2006 nie bylo rebela

[przemo99]

szukam czegoś co powinno spełniać m.in.:

- sprzęt na jakieś kolejne 2-3 lata więc konstrukcja sprawdzona i pewna
- będzie to jedyne skrzydło (kasa niestety) na Zatoka+El Gouna
- moje umiejętności średnie, żeby nie powiedzie kiepskie (start, kawałek jazdy, czasem zwrot) więc wybaczające błędy ale też umożliwiające rozwój

Pzdr.

Może i ja dorzucę swoje trzy grosze gdyż w tym sezonie stawałem na różnych etapach zaawansowania przed podobnym dylematem: co wybrać? A że zmieniałem latawce trzy razy, właściwie dwa i pół( ale to zupełnie inna historia) i miałem ich w sumie 5 oraz okazję potestować z 10 innych, mam pewne przemyślenia na ten temat.
Testy są najlepsze, ale jak testować jeśli się jeszcze nie posiada odpowiednich umiejętności? Pływam od marca tego roku ale dość intensywnie i jeszcze nie zapomniałem co było najważniejsze na początku: bezpieczeństwo, stabilność, dobre osiągi( ostrzenie, zakres wiatrowy) oraz moim zdaniem może najważniejsze łatwość wstawania z wody! I jak zaznaczyłem nie były to wyśrubowane właściwości w postaci super szybkości czy ekstra windy, bo na to przyjdzie czas jak wzrosna umiejętności, a wtedy do wyboru latawca nie będziesz potrzebował rad. Ja zaczynałem od Crossbowa i wydaje mi się ze nie był to zły wybór ale dziś na początek wybrałbym Switchblade`a, ze względu na duże obciążenia na barze i bloczki tego pierwszego. Pływałem na switchu 07 i 08 i mogę ci je polecić na początek i później również. Mają jeszcze jedna istotną zaletę: stosunkowo małą utratę wartości oraz łatwość odsprzedaży czego nie można powiedzieć o wielu innych markach wymienianych wyżej.
I na koniec nie jestem związany w jakikolwiek sposób z tą marką a na czym pływam obecnie patrz niżej , ale to już indywidualne preferencje.